Taki ponury i brzydki dzień dziś. Zmoczyło mnie strasznie gdy poszłam po zakupy. Postanowiłam, że tą całą nieciekawą pogodę odbiję sobie pysznym kremem z botwinki. Muszę korzystać póki jeszcze na moim ulubionym straganie Pani ją sprzedaje.

Składniki:

  • pęczek botwinki z dużymi buraczkami
  • 2 marchewki
  • 1 młody seler
  • ząbek czosnku
  • 1 korzeń pietruszki
  • 1 młody por
  • pół cebulki
  • sól
  • pieprz
  • sok z połowy limonki
  • litr wody
  • łyżka oliwy z oliwek
  • dodatkowo: śmietana, koperek, jaja
Por, cebulkę i czosnek myjemy i kroimy w drobną kostkę. W garnku rozgrzewamy oliwę z oliwek. Smażymy warzywa przez 2-3 minuty. Po tym czasie wlewamy wodę. Dodajemy obrane i pokrojone w kostkę marchewki, seler i pietruszkę. Gotujemy tak długo aż warzywa zmiękną. Buraczki obieramy, kroimy w kostkę i dodajemy do ugotowanych warzyw. Ponownie gotujemy kilkanaście minut aby buraczki zmiękły. Po tym czasie dodajemy pokrojone łodygi botwinki i kilka liści (5-6). Gotujemy zupę jeszcze kilka minut. Blenderujemy zupę na gładki krem. Doprawiamy solą, pieprzem, sokiem z limonki. Doprowadzamy do wrzenia. Zupa jest gotowa. Podajemy z kleksem śmietany, jajkiem i koperkiem. Gotowe!








Brak komentarzy