Aromatyczne, orzechowe, nieco inne niż tradycyjne pierniki ale bardzo dobre. To mój kolejny,trzeci przepis w tym roku na pierniki. Magia świąt to coś niesamowitego...

Składniki:
  • 100 gram miodu
  • 100 gram syropu klonowego (lub miodu)
  • 2 łyżki stewii (lub 4-5 łyżek cukru trzcinowego nierafinowanego, najlepiej zmielonego na cukier puder)
  • 100 gram zmielonych migdałów
  • 100 gram zmielonych orzechów włoskich
  • 100 gram mąki orkiszowej typ 2000
  • 100 gram posiekanych orzechów włoskich i migdałów
  • 1 jajko
  • 15 gram przyprawy korzennej (jutro dodam przepis na domową :))
  • 3/4 łyżeczki sody
Dodatkowo:
  • polewa czekoladowa
  • ozdoby

W garnuszku podgrzewam miód, syrop klonowy i stewie (bądź cukier trzcinowy). W misie mieszam zmielone migdały, orzechy włoskie, mąkę orkiszową, przyprawę korzenną, sodę i posiekane orzechy. Dodaję jajko oraz podgrzaną- aczkolwiek letnią mieszankę syropu klonowego i miodu. Całość dokładnie mieszam- masa będzie dość lepka, nie nadająca się do wałkowania, dlatego umieszczam ją w lodówce na około dwie godziny (można więcej). Po tym czasie stolnicę podsypuję mąką, wałkuję ciasto na grubość 1 cm i wykrawam ciasteczka. Piekę w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 12 minut, należy uważać by ciasteczka się nie przypaliły.

Orzechowe pierniki będą potrzebowały kilku dni by mogły zmięknąć, gdyż po upieczeniu będą dość twarde. Warto zrobić je już teraz by mogły leżakować przez kolejne dwa tygodnie aż do Świąt. Pierniki dekorujemy na kilka dni (lub dzień) przed podaniem.

Smacznych Świąt życzy Klaudia!

2 komentarze: