Jest środek czwartkowej nocy kiedy powoli (jak okazało się kolejnego dnia rano- z licznymi literówkami :)) piszę ten przepis. Czekał na to od tygodnia. Nie lubię siebie kiedy najmniej czasu poświęcam temu co kocham najbardziej czyli blogowi mojemu i fotografii kulinarnej. Po całym dniu ciężkiej pracy, w okolicach północy, z radością wybieram dla Was tych kilka zdjęć i redaguję wpis. Bo warto, bo brownie było pyszne a przy tym jest zdrowe. Sezonowe, śliwkowe i tak cudnie kremowe. Smaczne. Ubyło w chwil kilka podczas wieczoru z przyjaciółmi. Średnio słodkie, jaglane i idealnie pyszne. Takie w sam raz na lato. 

Składniki (na formę 25 cm x 25 cm):
  • 1 szklanka kaszy jaglanej suchej 
  • 3 szklanki mleka 
  • 1/2 szklanki płatków owsianych 
  • 4 jaja 
  • 2 banany 
  • 2 łyżki ksylitolu 
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia 
  • 1/2 szklanki kakao 
  • szczypta soli 
  • 2 łyżki powideł śliwkowych 
  • szczypta cynamonu 
  • wanilia
  • 1/2 kg śliwek 
  • cukier puder do dekoracji 
Kaszę gotuję w mleku do miękkości. Miksuję płatki na mąkę . W dużym malakserze miksuję ugotowaną kaszę i banany na gładką pastę. Dodaję wszystkie pozostałe składniki prócz śliwek i cukru pudru. Dokładnie mieszam. Formę wykładam papierem do pieczenia i wypełniam ciastem. Wyrównuję powierzchnię a wierzch zapełniam połówkami śliwek. Piekę brownie w piekarniku nagrzanym do 175 stopni przez 60 minut. Studzę. Dekoruję cukrem pudrem. Chłodzę w lodówce lub podaję od razu. 

Smacznego, Klaudia. 


2 komentarze: