I stało się. Niemal zupełnie wykluczyłam nabiał z diety pozostawiając jedynie jajka. Ja. Człowiek, który kocha wszystkie sery, mleko może pić bez żadnych oporów a wieczorami zajada się regularnie jogurtem naturalnym.W ilościach hurtowych. Nie powiem, że to była łatwa decyzja. Raczej trudna i raczej dojrzewałam do niej długo ale musiałam i.. eksperyment trwa już prawie dwa tygodnie. Przez te dwa tygodnie zauważyłam przede wszystkim jak bardzo kreatywnym człowiek się staje kiedy jest zmuszony wyeliminować pewien składnik swojej diety. Składnik, który do tej pory był podstawą żywienia tego człowieka. 
Chcecie dowiedzieć się dlaczego zrezygnowałam z nabiału? Jak zbilansować dietę beznabiałową? Piszcie w komentarzach. Może wkrótce zdecyduje się na taki wpis. 

Powyżej zdjęcia makaronu, w pysznym sosie pomidorowym z rodzynkami i oliwkami. Dosłownie przesmaczna propozycja. Zdecydowanie beznabiałowa. Kluczem do sukcesu tego dania jest przede wszystkim powolne i długie gotowanie sosu na bazie czerwonej cebuli, wina i rodzynek oraz dobrej jakości czarne oliwki i duża ilość natki pietruszki. Jeżeli przed podaniem podprażycie płatki migdałów to z pewnością Wasze dane zyska na aromacie i smaku. 

PS. U nas, w Sopocie, dziś świecie słońce i pada śnieg. Cudnie to wygląda! 

Składniki:
  • dwie porcje makaronu, ja użyłam pełnoziarnistego 
  • jedna czerwona cebula 
  • oliwa z oliwek do smażenia 
  • lampka słodkiego wina 
  • garść rodzynek 
  • kubek herbaty czarnej earl grey 
  • szklanka oliwek czarnych 
  • garść migdałów w płatkach 
  • sól i pieprz
  • 3-4 łyżki koncentratu pomidorowego 
  • natka pietruszki 
Rodzynki namocz w gorącej herbacie, im dłużej tym lepiej. Makaron ugotuj według przepisu na opakowaniu. Postaraj się go nie rozgotować. Na oliwie z oliwek podsmaż pokrojoną w piórka cebulkę. Dodaj namoczone rodzynki i smaż całość kilka chwil. Wlej wino i zredukuj na dużym ogniu. Wlej 1/2 szklanki herbaty, tej w której moczyły się rodzynki. Gotuj sos na wolnym ogniu przez 10- 15 minut. Na koniec gotowania dodaj oliwki czarne oraz koncentrat pomidorowy. Gotuj sos jeszcze 5 minut. Na koniec wymieszaj sos z ugotowanym makaronem oraz posiekaną natką pietruszki. Przed podaniem posyp danie uprażonymi na suchej patelni płatkami migdałów. 

Smacznego, Klaudia!







1 komentarz: