Śniadania to zdecydowanie moja specjalność chociaż ich nie jem zazwyczaj, z braku czasu. Natomiast jeśli mam okazję przygotować je sobie to będzie z całą pewnością to coś specjalnego. Dla mnie czymś specjalnym jest na przykład grzanka z domowego pieczywa, z wędzonym łososiem, z jajkiem w koszulce, z dobrym sosem lub dressingiem, z duszonym szpinakiem. A dla Ciebie? Jakie śniadanie jest specjalne?

Domowe pieczywo 

Z tym przepisem na ten chlebek ze zdjęcia tutaj trochę się rozpędziłam, bo jestem Wam w stanie jedynie "na oko" podpowiedzieć jakie były składniki. Wszystko robiłam z głowy. Wykorzystałam do wypieku tego domowego pieczywa opakowanie suszonych drożdży, 2 szklanki mąki pszennej, 1/2 szklanki mąki orkiszowej typ 2000, 2 szklanki mleka ciepłego, po łyżeczce soli i cukru, po garści nasion słonecznika i pestek dyni oraz żurawiny. Wymieszałam wszystkie składniki, odstawiłam w ciepłe miejsce, kiedy ciasto wyrosło przełożyłam do formy, posmarowałam wierzch roztrzepanym jajkiem i posypałam prażoną cebulką wymieszaną ze słonecznikiem i solą. Piekłam wyrośnięte pieczywo w formie keksowej o długości 20 cm i szerokości 12 cm przez 60 minut w piekarniku nagrzanym do 175 stopni. Ale jeżeli boicie się tak nieprecyzyjnego przepisu to polecę Wam recepturę na mój orkiszowy chlebek ze słonecznikiem. 

Dodatki:
  • pomidorki koktajlowe 
  • ogórek pokrojony za pomocą obieraczki do jarzyn 
  • jajka 
  • łosoś wędzony 
  • czarne oliwki do dekoracji 
  • dressing: łyżka miodu, musztarda francuska, oliwa z oliwek, sól, pieprz, sok z cytryny 
  • duszony szpinak świeży, masło, czosnek, sól, pieprz 
Jajko gotuję w koszulce, w niewielkim garnuszku, tworząc mały wir w zagotowanej, ale nie bulgoczącej wodzie przez minutę. Na maśle duszę czosnek i szpinak do momentu aż zupełnie zwiędnie. Doprawiam solą i pieprzem. Warzywa kroję a składniki dressingu dokładnie mieszam. Kromkę pieczywa grilluję na chrupko, nakładam szpinak, łososia, jajko a wierzch polewam dressingiem. Całość dekoruję oliwkami, pomidorkami koktajlowymi i ogórkiem. Podaję od razu. 

Smacznego, Klaudia. 






1 komentarz: