Strony

czwartek, 29 maja 2014

Zupa botwinkowa



Jako, że łatwo możemy dostać botwinkę o tej porze roku warto z niej coś wyczarować. Ja standardowo zaczęłam od klasyku. I nie powiem, jest to mój pierwszy raz z tą zupką. Świetna jest na gorąco. Na zimno, jako chłodnik, też niezła. Nie byłam do niej przekonana, ale dziś zakochałam się w tej zupie bez pamięci i z pewnością pozostanie ze mną już na zawsze. Szczególnie wiosną! 

Składniki:

  • dwa pęczki botwinki z buraczkami
  • marchewka
  • kawałek selera
  • pietruszka
  • pół pęczka koperku
  • sól
  • pieprz
  • łyżka cukru
  • 3/4 szklanki śmietany 18 %
  • łyżka mąki pszennej
  • liść laurowy
  • ziele angielskie
  • łyżka octu winnego lub soku z cytryny
  • dodatkowo jajka ugotowane na twardo i szczypiorek


W garnku na wolnym ogniu gotujemy bulion z marchewki, pietruszki i selera na dwóch litrach wody z solą, pieprzem, zielem angielskim i liściem laurowym. Gdy nasz bulion  jest gotowy dodajemy pokrojone w kostkę buraczki oraz łyżkę soku z cytryny lub octu winnego, by nie stracić pięknego czerwonego, buraczkowego koloru. Gotujemy przez 10 minut i wrzucamy pokrojone bardzo drobno łodygi i liście botwinki. Gotujemy całość przez kilka minut i dodajemy śmietanę wymieszaną z łyżką mąki, uważając by się nie zważyło. Doprowadzamy zupę do wrzenia. Doprawiamy ponownie solą, pieprzem i cukrem bo zupa może być dość kwaśna. Podajemy z jajkiem i szczypiorkiem. Smacznego!







środa, 28 maja 2014

Tagliatelle z kurczakiem i brokułami




Pyszny makaron, świetne dodatki. Czego chcieć więcej? 

Składniki:
  • trzy ząbki czosnku
  • cebulka
  • brokuł
  • 300 gram piersi z kurczaka
  • 250 gram makaronu tagliatelle
  • sól
  • pieprz
  • słodka papryka w proszku
  • pół prapryki
  • garść natki pietruszki
  • oliwa z oliwek
  • 50 gram masła
  • ewentualnie ser do posypania
Na patelnię wrzucamy masło i łyżkę oliwy z oliwek aby masło się nie spaliło. Wrzucamy posiekany ząbek czosnku oraz pokrojoną w drobną kostkę cebulkę. Następnie dodajemy pokrojonego w kostkę kurczaka. Całość smażymy około 5 minut, doprawiając solą, pieprzem i słodką papryką. W tym czasie gotujemy brokuła podzielonego na różyczki w osolonej wodzie (około 10 minut) oraz makaron w osobnym garnku (woda na makaron powinna być tak słona jak woda morska-czyli dość mocno). Na patelnię do naszego kurczaka wrzucamy pokrojoną w drobną kostkę paprykę oraz pół garści natki pietruszki. Dodajemy również ugotowanego wcześniej brokuła i jeszcze chwilę dusimy. Makaron odcedzamy- nie przelewamy zimną wodą!! i polewamy łyżką oliwy z oliwek. Makaron wrzucamy na patelnię do naszych warzyw i kurczaka, całość dokładnie mieszamy, dodajemy resztę natki pietruszki. Całość przekładamy do miski i posypujemy startym serem. Smacznego! :)





Placki z cukinii z łososiem i tzatziki




A oto wspaniały przepis na przesmaczne danie. Chyba najlepsze połączenie jakie znam tych właśnie składników :)

Składniki:
  • jedna cukinia 
  • jajko
  • dwie łyżki mąki 
  • łyżka mleka
  • sól i pieprz
  • oliwa z oliwek do smażenia
  • 100 gram wędzonego łososia
  • jeden ogórek 
  • 4 ząbki czosnku
  • 300 ml jogurtu greckiego
  • świetnym dodatkiem do tego dania jest również koperek
Cukinię ścieramy na tarce o dużych oczkach, przekładamy na sito i pozostawiamy na 20 minut aż odpłynie z niej cały sok. Po tym czasie w misce mieszamy cukinię, posiekany jeden ząbek czosnku, jajko, mleko i mąkę wraz z solą i pieprzem na gładką masę. Rozgrzewamy oliwę na patelni i smażymy placki o grubości 0,5-1 cm po 3 minuty z każdej strony na średnim ogniu. Każdy usmażony placek przekładamy na ręcznik papierowy by osuszyć go z nadmiaru tłuszczu. I tak do wykorzystania całej masy z cukinii. Gotowe placki układamy na talerzu a na każdym mały kawałek wędzonego łososia. Czas przygotować tzatziki. Ścieramy ogórka na tarce o małych oczkach, siekamy do tego trzy ząbki czosnku. Doprawiamy solą i pieprzem oraz dodajemy jogurt grecki. Do przygotowanego sosu można również dodać posiekany koperek. Sos idealnie komponuje się z naszymi plackami. 
Smacznego! :)





piątek, 23 maja 2014

Tarta z suszonymi pomidorami i szynką parmeńską

 
Tarta z szynką parmeńską i suszonymi pomidorami to przepyszne danie, które świetnie nadaje się na różne okazje, gdyż zawsze zachwyca gości swoim smakiem. Jest wykwintna, smaczna i bardzo prosta.

Składniki (na 1 dużą tartę o średnicy 28 cm lub 4 małe tartaletki):
  • dwie szklanki mąki + odrobina do podsypania (użyłam orkiszowej typ 2000)
  • 3 jajka
  • 100 gram masła
  • szczypta soli
  • dwie łyżki wody-opcjonalnie 
  • 8 suszonych pomidorów
  • 10 plasterków szynki parmeńskiej
  • pieprz
  • cebulka czerwona (opcjonalnie)
  • ząbek czosnku
  • 3 świeże pomidory
  • garść czarnych oliwek (opcjonalnie)
  • 150 ml śmietanki kremówki
  • 150 gram startego żółtego sera
  • szczypta gałki muszkatołowej
Zaczynamy od zrobienia ciasta. Przesiewamy mąkę na stolnicę, robimy w niej dołek i dodajemy jedno jajko i masło pokrojone w kostkę oraz szczyptę soli. Zagniatamy krótko lecz energicznie ciasto, jeśli jest taka potrzeba należy dodać dwie łyżki wody lecz jeśli nie to można ten krok pominąć. Gdy ciasto jest wyrobione, zawijamy w folię i odkładamy do lodówki na około 30 minut. W miseczce mieszamy ze sobą dwa jajka z kremówką, solą, pieprzem, gałką muszkatołową i startym serem. Gdy minie czas oczekiwania na nasze ciasto należy przygotować formę, rozwałkować ciasto i ułożyć na formie odrywając jego nadmiar. Nakłuć ciasto widelcem w kilku miejscach i wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na 15 minut. Po tym czasie wyciągnąć upieczone ciasto, nałożyć na nie farsz: pokrojone w plastry pomidory bez skórki, na to pokrojone w paski suszone pomidory i szynkę parmeńską. Całość posypać posiekanym drobno ząbkiem czosnku, pokrojoną w cienkie plastry cebulką i czarnymi oliwkami. Zalać wszystko masą jajeczno-śmietanowo-serową. Ponownie całość wstawić do piekarnika nagrzanego do 175 stopni na 30 minut. Po tym czasie nasza tarta powinna być gotowa.
Smacznego, Klaudia.


niedziela, 11 maja 2014

Krem z pieczonych pomidorów z grillowanym kurczakiem


Krem z pomidorów często bywa w naszym domu przez wzgląd na łatwość wykonania i dostępność składników. Często największą różnicą między jednym kremem a drugim są dodatki, innym razem całkowicie różni się przygotowanie kremu. Tym razem pomidory pieczemy w piekarniku, dzięki temu ich smak jest nieco inny, lekko dymny. Z dodatkiem kurczaka całość jest treściwa i stanowi zdrowy posiłek. 

Składniki (4 porcje):
  • pierś z kurczaka 
  • dwie łodygi selera naciowego
  • jedna puszka pomidorów
  • cztery pomidory 
  • oliwa z oliwek
  • sól
  • pieprz
  • szklanka bulionu
  • pół puszki mleka kokosowego
  • sok z połowy limonki
  • łyżka ziaren kolendry 
  • garść świeżej bazylii
  • chili w płatkach
  • szczypta cukru opcjonalnie
  • oliwa z oliwek, świeża bazylia, świeżo zmielony pieprz
Świeże pomidory kroimy na pół, układamy w naczyniu żaroodpornym wraz z łodygami selera naciowego i świeżą bazylią, polewamy łyżką oliwy z oliwek i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 25 minut. Następnie w garnku gotujemy upieczone pomidory, pomidory z puszki i bulion. Dodajemy zmielone ziarna kolendry (ja używam moździerza), szczyptę chili w płatkach, sól, pieprz i sok z limonki. Gotujemy przez 20 minut. W tym czasie pierś z kurczaka doprawiamy chili w płatkach, solą i pieprzem i grillujemy na patelni grillowej po 3-4 minuty z każdej strony. Zupę z pomidorów blenderujemy, podgrzewamy ponownie i dodajemy mleko kokosowe. Doprawiamy do smaku cukrem jeśli jest taka konieczność i podgrzewamy jeszcze przez kilka minut. Pierś kurczaka kroimy w paski lub w kostkę, gotowy krem podajemy z kawałkami kurczaka. Opcjonalnie tuż przed podaniem dekorujemy oliwą, świeżą bazylią i pieprzem.

Smacznego, Klaudia.


środa, 7 maja 2014

Pasta z jajkami i rzodkiewkami




Składniki:

  • pół pęczka rzodkiewek
  • trzy jajka ugotowane na twardo
  • jedna dymka
  • garść szczypiorku 
  • sól
  • pieprz 
  • łyżeczka oliwy z oliwek
  • łyżka jogurtu naturalnego
  • łyżka musztardy
Do wysokiego naczynia wrzucamy ugotowane na twardo jajka, oczyszczone rzodkiewki, dymkę, oliwę z oliwek, musztardę i jogurt naturalny. Składniki blenderujemy dość niedokładnie tak by wyczuwalne były poszczególne składniki. Doprawiamy pastę do smaku solą i pieprzem. Przekładamy do miseczki i posypujemy szczypiorkiem. Gotowe, smacznego! :)


Roladki z piersi kurczaka ze szpinakiem pieczone w piekarniku



Składniki:

  • 300 gram piersi z kurczaka
  • 150 gram szpinaku (ja użyłam mrożonego)
  • kilka łyżek musztardy dijon
  • pół cebuli
  • szczypta chili w płatkach
  • sól
  • pieprz
  • łyżeczka oliwy z oliwek
  • pół pęczka koperku 
  • garść świeżej bazylii
Pierś z kurczaka kroimy na 3 plastry i rozbijamy tłuczkiem, doprawiamy solą, pieprzem, chili i posiekanym koperkiem oraz bazylią z każdej strony. Układamy na desce i każdy plaster smarujemy łyżeczką musztardy i układamy odrobinę szpinaku oraz kawałek cebuli. Zawijamy jak zrazy, możemy też przypiąć je wykałaczką choć ja uważam, że nie jest to konieczne. Naczynie żaroodporne smarujemy łyżeczką oliwy z oliwek tak by nic nam nie przywarło i układamy w nim nasze roladki. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 175 stopni przez 35-40 minut. W połowie czasu pieczenia najlepiej obrócić roladki by równomiernie upiekły się z każdej strony. Smacznego!


Crème brûlée




Pyszny, wspaniały i kremowy francuski deser. Na bazie jaj, śmietanki i wanilii, z chrupiącą skorupką. Czego chcieć więcej?

Składniki:

  • 400 ml śmietanki 30-36%
  • 100 ml mleka
  • 1 laska wanilii
  • 4 żółtka
  • 3 łyżki cukru pudru
  • brązowy cukier do karmelizowania
W rondelku podgrzewamy śmietanę, mlekiem i wanilią. W tym celu wanilię kroimy wzdłuż i za pomocą noża wyciągamy ziarenka i przekładamy je do garnka wraz z całą laską wanilii, która również odda swój cenny aromat. Gotujemy nasz płyn na wolnym ogniu do momentu aż będzie ciepły. I uwaga! Nie możemy doprowadzić do wrzenia. Wyłączamy z ognia i czekamy aż nasz mleczny wywar ostygnie. W tym czasie ubijamy żółtka z cukrem pudrem na gładki, puszysty krem. Do ubitych żółtek wlewamy powoli, cały czas mieszając, śmietanę z mlekiem. Mieszamy dokładnie całość i ponownie przelewamy do garnka, podgrzewamy i uważamy by przypadkiem nam się krem nie zagotował bo powstanie wtedy jajecznica. Gdy krem będzie dość ciepły przelewamy go do kilku kokilek żaroodpornych na wysokość 3/4 naczynia i wkładamy na około 45-60 minut do piekarnika nagrzanego do 160 stopni. Po tym czasie wyciągamy kokilki, studzimy i wkładamy do lodówki na minimum 4 godziny, a najlepiej całą noc. Gotowy krem posypujemy łyżeczką cukru brązowego i umieszczamy w piekarniku, na najwyższej szynie, nagrzanym do 200 stopni na kilka minut aby cukier mógł się skarmelizować. Oczywiście jeśli posiadamy palnik to możemy go jak najbardziej wykorzystać i jest to najlepsza opcja. Podajemy od razu po przygotowaniu. Smacznego!


poniedziałek, 5 maja 2014

Kasza pęczak z warzywami



Postanowiłam zacząć gotować bardziej dietetycznie. A w zasadzie przejść na dietę i jeść same zdrowe rzeczy. Albo się starać odżywiać bardziej zdrowo. No nic, zobaczymy jak mi pójdzie. Tym razem, z serii fit, mamy kaszę pęczak z warzywami. Powiem szczerze, że jak na danie dietetyczne jest całkiem pyszne. W ogóle nigdy nie byłam fanką diet, a i zdrowe odżywianie też miałam gdzieś bo uwielbiam gotować i jeść... ale postanowiłam to zmienić. Bo myślę, że warto. A więc moja wspaniała kasza z warzywami może być samodzielnym daniem (i niech nikt mi nie nazwie tego kaszotto, bo nie wiem kto mądry wymyślił taką nieapetyczną nazwę sugerującą podobieństwo do risotto, o nie!) lub dodatkiem, na przykład do pieczonej piersi z kurczaka- tak jak ja zamierzam ją podać. I co wspaniałego w tym daniu to to, że można zrobić je dzień wcześniej i kolejnego dnia zabrać ze sobą do pracy, na uczelnię i gdziekolwiek tylko się chce w porze obiadowej zjeść obiad, bo niesamowicie smakuje na ciepło jak i na zimno. 

Składniki na dwie porcje:

  • 100 gram kaszy pęczak
  • 6 oliwek 
  • trzy suszone pomidory
  • cebula
  • ćwierć papryki
  • pół cukinii
  • dwie szklanki bulionu
  • sól 
  • pieprz
  • garść posiekanego koperku
  • garść posiekanej bazylii
  • łyżka oleju ze słoiczka suszonych pomidorów 
Cebulę kroimy w kostkę, smażymy na łyżce oleju. Dodajemy kaszę i całość prażymy minutę, dwie. Zalewamy cebulę i kaszę bulionem, dodajemy cukinię i paprykę pokrojone w kostkę i gotujemy przez 15-20 minut aż kasza będzie miękka. Po upływie tego czasu dodajemy pokrojone na pół oliwki i posiekane w paski suszone pomidory oraz bazylię i koperek. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Gotowe, smacznego! :)

Klasyczna granola



Tym razem u mnie granola czyli płatki owsiane, orzechy i suszone owoce połączone w jedną całość. Idealna na pożywne, pierwsze śniadanie z mlekiem, jogurtem naturalnym czy maślanką. Szczerze mówiąc, gdy pierwszy raz zobaczyłam przepis na granolę pomyślałam, że to nuda, nic takiego i generalnie nie zrobiło to na mnie żadnego wrażenia, przecież dobre płatki można kupić w każdym sklepie. Aż do dziś, uzbroiłam się w potrzebne części układanki i postanowiłam ją zrobić. Szczerze mówiąc, gdy mi się już wszystko upiekło to łyżki nie mogłam od niej oderwać! I jestem pewna, że gdy ktoś raz spróbuje zrobić granolę już nigdy się od niej oderwie, a ta- dietetyczna i przede wszystkim zdrowa, jest niesamowita! Jeśli chodzi o przepis to proponuję totalną dowolność, śliwki suszone można spokojnie zastąpić rodzynkami, orzechy laskowe- włoskimi i tak dalej, jak kto woli. To przecież Twoja granola i Twoje wspaniałe, pyszne i zdrowe śniadanie! Taką granolę można przechowywać w szczelnie zamkniętym słoju przez kilka tygodni, także warto zrobić jej trochę więcej.

Składniki na wielki słój mojej granoli:

  • dwie szklanki płatków owsianych
  • pół szklanki suszonej żurawiny
  • pół szklanki suszonych moreli
  • pół szklanki suszonych śliwek 
  • pół szklanki orzechów laskowych 
  • pół szklanki siemienia lnianego
  • pół szklanki migdałów
  • pół szklanki miodu 
  • szczypta cynamonu 
Płatki owsiane, siemię lniane, orzechy laskowe i migdały mieszamy w misce z miodem i cynamonem tak długo aż wszystko będzie dobrze pokryte miodem. Przekładamy do blaszki lub naczynia żaroodpornego i pieczemy całość przed 30-35 minut w piekarniku nagrzanym do 175 stopni, co jakiś czas mieszając. Po upieczeniu się naszych składników odstawiamy całość do wystygnięcia. W tym czasie kroimy morele i śliwki według uznania na mniejsze kawałki- u mnie w paski. Mieszamy ze sobą wszystkie składniki czyli płatki owsiane i orzechy z żurawiną, morelami i śliwkami. Naszą gotową już granolę przekładamy do słoika i szczelnie zamykamy. Smacznego! :)