Grillowana pierś kurczaka w sosie kurkowym

Bardzo lubię taką soczystą, grillowaną pierś kurczaka. Szczególnie jeśli marynata jest lekka a pierś trochę dłużej w niej poleży niż zwykle. Jako, że to obiad postanowiłam zrobić sos z kurek, których teraz nie brakuje. Do tego prosta sałatka z pomidora, ogórka i oliwek, ugotowany kalafior i pyszny obiad gotowy. Kto się pisze na takie wspaniałości?

Składniki (na 2 porcje):

• 300 gram piersi z kurczaka + marynata: 4 łyżki jogurtu naturalnego, pieprz cytrynowy, szczypta soli, szczypta papryki suszonej i kurkumy. Kurczaka marynujemy minimum 30 minut 
• 200 gram kurek 
• 50 ml whiskey 
• 200 ml bulionu 
• łyżka jogurtu naturalnego/śmietany 
• jedna szalotka 
• jeden ząbek czosnku 
• świeży tymianek
• sól
• pieprz
• łyżka oliwy z oliwek
• dodatkowo: kalafior/ziemniaczki/kasza/prosta surówka 

Kurczaka marynujemy i wstawiamy do lodówki. Szalotkę i czosnek kroimy drobno i smażymy na łyżce oliwy z oliwek. Dodajemy umyte i osuszone kurki (te większe można pokroić). Dusimy chwilę. Dodajemy whiskey oraz bulion i dusimy tak długo aż odparują 2/3 płynów a alkohol całkowicie wyparuje. Doprawiamy solą i pieprzem, dodajemy jogurt naturalny bądź śmietanę, odstawiamy. Patelnię grillową rozgrzewamy. Jeśli mamy jedną dużą pierś z kurczaka to kroimy ją na 3 plastry, jeśli są to mniejsze piersi to zostawiamy je w takiej formie. Ważne żeby piersi z kurczaka nie były ani za grube ani zbyt cienkie. Na patelni grillowej układamy zamarynowaną pierś i smażymy po 6-7 minut z każdej strony. Pierś kurczaka po usmażeniu odstawiamy na kilka minut by odpoczęła, w ten sposób nadal pozostanie soczysta i miękka, następnie kroimy ją w plastry na skos. Przed podaniem polewamy sosem z kurek i posypujemy świeżym tymiankiem. Podajemy z czym lubimy. Ja podałam z pyszną sałatką z pomidora, ogórka, oliwek, czerwonej papryki i cebuli dymki wraz ze szczypiorkiem. Doprawiłam ją tylko solą i pieprzem oraz łyżką jogurtu naturalnego. Zamiast ziemniaków wybrałam gotowanego kalafiora. Było pysznie! Gotowe!

Zupa krem brokułowa z serem Lazur i grzankami

Zupy krem uwielbiam i to fakt wszystkim znany. A gdy jeszcze dorzucimy do tego pyszny dodatek to już w ogóle mniam! Razowe grzanki z chleba ze słonecznikiem i ser Lazur z niebieską pleśnią... Żyć nie umierać, uwielbiam!

Składniki:

• jeden ziemniak
• jeden brokuł 
• litr bulionu
• dwa ząbki czosnku
• pół cebuli
• sól
• pieprz
• szczypta chilli
• dwie kromki razowego chleba (u mnie ze słonecznikiem)
• 60 gram sera Lazur z błękitną pleśnią

Ziemniaka obieramy i kroimy w kostkę. Brokuła myjemy i kroimy. Cebulkę i czosnek również kroimy w kostkę. Warzywa umieszczamy w garnku i gotujemy w bulionie przez 25-30 minut do miękkości. Po tym czasie blenderujemy całość na gładki krem, doprawiamy solą, pieprzem i chilli do smaku. Kromki chleba kroimy w kostkę (najlepiej jeśli jest to czerstwy chleb) i wrzucamy na rozgrzaną patelnię. Smażymy, cięgle mieszając, kilka minut. Zupę brokułową podajemy z grzankami i pokrojonym w kostkę serem Lazur. Smacznego!

Bananowe omlety z borówkami

W internecie często widuję ten przepis i aż ciężko było mi uwierzyć, że mogą się takie omlety udać. A jednak! Są przepyszne a na dodatek mega fit! Nie zawierają ani cukru, ani soli. Same zdrowe i potrzebne dla naszego organizmu składniki. A jakie sycące są takie omlety. Jeju zakochałam się w nich!! 

Składniki na jedną porcję:

• dwa jaja
• jeden banan 
• garść borówek
• dodatkowo: 5 łyżek jogurtu naturalnego + jedna łyżka syropu klonowego/miodu

Jaja i banana miksujemy blenderem na gładką masę. Patelnię rozgrzewamy dość dobrze, wlewamy masę i smażymy przez kilka minut na średniej temperaturze. Staramy się nie przewracać omleta chyba, że jest taka konieczność. Borówki myjemy. Jogurt naturalny mieszamy z syropem klonowym. Usmażonego omleta przekładamy na talerz, smarujemy słodkim już jogurtem naturalnym i układamy kilka borówek. Zawijamy. Smacznego! 

Conchiglioni nadziewane kurczakiem, kurkami i serami w sosie pomidorowym

• 200 gram makaronu Conchiglioni 
• 100 gram kurek
• 250 gram piersi kurczaka
• 250 gram passaty pomidorowej 
• 50 gram mozzarelli
• 100 gram sera Brie 
• sól
• pieprz
• oliwa z oliwek
• oregano 
• łyżka miodu
• ząbek czosnku
• jedna szalotka
• szczypta kurkumy

Makaron gotujemy al dente a następnie każdą sztukę rozkładamy na płaskiej powierzchni. Ząbek czosnku i szalotkę kroimy drobno, łyżkę oliwy z oliwek rozgrzewamy na patelni i smażymy na niej czosnek i szalotkę. Dodajemy drobno pokrojoną pierś kurczaka, doprawiamy szczyptą kurkumy, solą i pieprzem. Dodajemy pokrojone kurki. Całość dusimy kilka minut aż odparują płyny. Farsz przekładamy do miseczki. Na tej samej patelni smażymy passatę pomidorową z dodatkiem oregano, miodu, soli i pieprzu. Sery kroimy w kostkę. Na dno naczynia żaroodpornego wlewamy doprawioną passatę. Każdą muszelkę nadziewamy łyżeczką farszu z kurczaka i kurek oraz wkładamy po kostce mozzarelli i sera Brie. Tak samo nadziewamy każdą muszelkę i układamy na sosie pomidorowym. Całość zapiekamy w piekarniku nagrzanym do 175 stopni przez 15 minut. Gotowe! 

Oszukany Cezar

Słynna sałatka Cezar. Każdy chyba nie raz jadł jej pierwotną wersję, ja jednak postanowiłam to cudo urozmaicić i trochę oszukać oryginalny przepis. Jestem bardzo ciekawa co o tym sądzicie? Nad smakowała niesamowicie! 

Składniki (na 2 porcje):

• 300 gram piersi kurczaka w marynacie: sól, pieprz, łyżeczka papryki słodkiej w proszku, chili w płatkach, pieprz cytrynowy. Marynujemy 15-30 minut przed usmażeniem na patelni grillowej.
• garść fasolki szparagowej
• 3 jajka
• kiełki rzodkiewki 
• pomidor o dziwnej nazwie ale może być też o normalnej (hihi)
• sałata lodowa, mała główka
• 120 gram koziego sera
• jedna szalotka
• dressing: 3 ząbki czosnku, 2 łyżki jogurtu naturalnego, 1 łyżka majonezu, garść świeżej mięty, 3 łyżki wody, sól, pieprz

Piersi kurczaka marynujemy w przyprawach i umieszczamy w lodówce na minimum 15 minut. Po tym czasie nagrzewamy patelnię grillową i smażymy piersi po 5-6 minut z każdej strony, na dość wysokiej temperaturze. Gdy na każdej piersi otrzymamy charakterystyczne paski i uznamy, że nasze piersi już "doszły" (wszystko zależy od grubości, od tego czy mamy dwie małe piersi kurczaka czy jeden duży filet, etc...) możemy ściągnąć je z patelni grillowej i odstawić na minimum 10 minut by "odpoczęły". A w tym czasie możemy przygotować resztę. Na początku wstawiamy fasolkę szparagową, niech nam się pogotuje z 10 minut aż odrobinę zmięknie. Odcedzamy, odstawiamy- oczywiście przypominam o odcięciu końców fasolki, które są niejadalne. Sałatę lodową rwiemy na kawałki i dzielimy na dwa talerze Pomidora kroimy w plasterki i układamy na sałacie. Jaja gotujemy na miękko lub pół miękko jeśli się uda (mnie się to udaje bardzo rzadko, nie wiem...). Kozi ser kroimy w kostkę a szalotkę bardzo drobno. Wszystko układamy na sałacie, również fasolkę szparagową. Gdzieś tam dorzucamy kiełki rzodkiewki. Pierś kurczaka kroimy w plastry na skos i układamy na talerzach. Teraz czas na dressing: ząbki czosnku miażdżymy, mieszamy z jogurtem naturalnym, majonezem, wodą, solą, pieprzem i posiekaną miętą. Dressingiem polewamy sałatkę tuż przed podaniem. Dekorujemy miętą i pozostałymi kiełkami. Gotowe! Moja wariacja na temat Cezara. Smacznego!

Udka pieczone w kurkach

Składniki:

• 5 udek kurczaka
• 150 gram kurek
• 4 łyżki jogurtu naturalnego
• 1 łyżka musztardy
• 1/3 czerwonej cebuli
• 1 łyżeczka kurkumy
• 1 ząbek czosnku
• garść świeżej mięty
• sól
• pieprz
• tymianek świeży
• oliwa z oliwek

Kurki, cebulę i czosnek kroimy drobno. Kurki i warzywa mieszamy z jogurtem naturalnym, musztardą, kurkumą, solą, pieprzem. Dodajemy drobno posiekaną mięte. Dokładnie mieszamy. Udka myjemy, osuszamy ręcznikiem papierowym i nacinamy z każdej strony. Wkładamy do marynaty i umieszczamy w lodówce na minimum godzinę. Naczynie żaroodporne smarujemy oliwą z oliwek. Układamy w nim mięso wraz z marynatą. Pieczemy przez 35 minut w piekarniku nagrzanym do 175 stopni a następnie 10 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Mięso powinno łatwo odchodzić od kości. Na końcu posypujemy świeżym tymiankiem. Świetnie smakuje z młodymi ziemniaczkami i kalafiorem.

Ogórek słodko-kwaśny

Czasem nudzi mi się taka zwykła mizeria. Oczywiście jest przepyszna i bardzo ją lubię ale każdy potrzebuje zmian. Postanowiłam zrobić trochę taką orientalną, słodko-kwaśną wersję ogórka. 

Składniki:

• 3 ogórki gruntowe
• 1/3 czerwonej cebuli
• 1/2 papryczki jalapeno
• sól
• pieprz
• łyżka miodu
• sok z połowy limonki
• 1 łyżka sosu teryiaki
• łyżka octu winnego
• łyżka oliwy z oliwek
• oregano

Ogórki kroimy w cienkie paski a cebulę w piórka. Dokładnie mieszamy ze sobą. Dodajemy pokrojoną drobno jalapeno. Miód, sok z limonki, ocet winny, oliwę z oliwek, sos teryiaki, pieprz i sól oraz oregano mieszamy trzepaczką. Dressing dodajemy do ogórków, dokładnie mieszamy. Wkładamy do lodówki na 15 minut. Przed podaniem pozbywamy się nadmiaru dressingu. Gotowe!

 

Pierś kurczaka z szynką parmeńską i suszonymi pomidorami oraz jalapeno

Proste, smaczne i zdrowe danie, które może stanowić świetny obiad lub kolację. Roladki z kurczaka z dodatkiem szynki parmeńskiej, suszonych pomidorów i pikantnej papryczki to danie, które podbije niejedno podniebienie.

 



Składniki (2-3 porcje):

• 400 gram piersi kurczaka
• 7-8 suszonych pomidorów
• 1 papryczka jalapeno
• chilli w płatkach
• sól
• pieprz
• 5-6 plastrów szynki parmeńskiej
• podałam z prostą surówką z marchwi oraz puree ziemniaczano-musztardowym

Piersi kurczaka kroimy na mniejsze kawałki i rozbijamy. Doprawiamy solą, pieprzem i chilli w płatkach. Suszone pomidory kroimy na pół a jalapeno w plasterki. Na każdym plasterku szynki parmeńskiej układamy kawałek rozbitej piersi z kurczaka a na nią kilka 2-3 kawałki suszonych pomidorów i kilka plasterków jalapeno. Dokładnie zawijamy całość i układamy w naczyniu żaroodpornym. Przygotowane roladki pieczemy w piekarniku nagrzanym do 175 stopni przez 35-40 minut.

Smacznego, Klaudia.

 

Rukola z jajem, kozim serem, prosciutto i kiełkami rzodkiewki

Ostatnio jestem zwolenniczką sałatek na 100%! W moim domu nigdy nie brakuje rukoli, sałaty rzymskiej i tym podobnej zieleniny, która każdorazowo staje się pyszną bazą mojej sałatki. Jednym ze składników jest mój ukochany kozi ser, a nowością (dla mnie!) są kiełki rzodkiewki. Pierwszy raz je jadłam, nadają cudowny, świeży i ostry smak mojej sałatce. Jest pysznie!

Składniki:

• garść umytej rukoli
• 3 jaja
• jeden pomidor (o dziwnej nazwie, nie pamiętam hihi)
• 100 gram koziego sera
• trochę kiełków rzodkiewki, taka mała garstka 
• 2-3 plasterki szynki prosciutto
• łyżka miodu
• łyżka musztardy 
• 2 łyżki oliwy z oliwek
• sok z połowy limonki
• sól
• pieprz

Rukolę kładziemy na dwa talerze, jaja gotujemy na twardo (6-7 minut) i kroimy w ćwiartki. Pomidora kroimy w plastry, kozi ser w kostkę a prosciutto na mniejsze kawałki. W miseczce mieszamy miód, musztardę, oliwę, sok z limonki, sól i pieprz na gładki sos. Wszystkie składniki, oprócz sosu, układamy pięknie na talerzu a następnie, tuż przed podaniem, całość polewamy dressingiem. Wyszło pyszne, kocham takie śniadania!

Roladki z szynki prosciutto, sera koziego, gruszki i rukoli

Pyszne, oj pyszne było! Jak dla mnie takie roladki to właściwie sałatka tylko podana w innej formie. Niesamowite połączenia sera koziego, który uwielbiam i gruszki z szynką i rukolą. Siła prostoty tego dania jest tak wspaniała, każdy składnik eksploduje smakiem w naszych ustach. Bardzo lubię takie połączenia.

Składniki:

• 4 plastry szynki prosciutto
• pół gruszki
• garść rukoli 
• 30-40 gram sera koziego- 4 słupki

Rukolę i gruszkę myjemy. Gruszkę obieramy i kroimy na 4 części. Na każdym plasterku szynki układamy odrobinę rukoli, słupek sera koziego i kawałek gruszki, zawijamy dość mocno całość i gotowe. Nie trzeba niczym doprawiać, samo w sobie to danie jest wyśmienite. Ewentualnie można polać oliwą z oliwek ale nie uważam by było to konieczne. 

Kanapka ze świeżymi i suszonymi pomidorami oraz oliwkami

Składniki:

• 1 bułeczka, najlepiej z ziarnem
• oliwa z oliwek
• ćwierć pomidora 
• dwa suszone pomidory
• 5-6 oliwek 
• sól
• pieprz

Bułkę kroimy na pół, polewamy delikatnie oliwą z oliwek i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 4-5 minut. W tym czasie kroimy pomidory i oliwki. Doprawiamy solą i pieprzem. Na podgrzane i chrupiące bułeczki nakładamy pomidory i oliwki. Wstawiamy do piekarnika jeszcze na 2-3 minuty, polewamy oliwą z oliwek i gotowe! Tak wiele za tak niewiele. Uwielbiam! 

Sałatka ze szpinakiem, granatem, prosciutto, suszonymi pomidorami i jajem

Ostatnio pyszna sałatka to dla mnie żaden problem. Wcześniej takie śniadanie wydawało mi się nijakie- teraz jest wspaniałe, pyszne a ja czuję się lekko. I nie mam wcale wrażenia, że czegoś sobie odmawiam. Wręcz przeciwnie. Mam wrażenie, że w takiej sałacie jest ukryte wszystko czego potrzebuje mój organizm. Przede wszystkim owoce i warzywa- spora dawka witamin i minerałów. Ponadto suszone pomidory czy szynka prosciutto, uwielbiam takie składniki. I jaja. To one powodują, że ta sałatka jest wyjątkowa. Jest na śniadanie. Pyszna!

Składniki (na jedną porcję)

• garść sałaty (może być mix sałat, jak u mnie)
• pół garści świeżego szpinaku
• 1-2 jaja
• 1-2 plasterki szynki prosciutto 
• 2-3 suszone pomidory
• ćwierć granata
• 2 łyżki oliwy z oliwek
• 1 łyżeczka miodu
• sok z połowy limonki
• szczypta soli

Jaja gotujemy na twardo. Mix sałat kładziemy na talerzu i mieszamy z umytym szpinakiem. Sałatę posypujemy ziarenkami garanata. Suszone pomidory kroimy w kostkę i również kładziemy na talerz. Szynkę kroimy lub rwiemy na mniejsze części i ładnie układamy na talerzu. Jaja kroimy na pół lub na ćwiartki. Oliwę z oliwek, miód, sok z połowy limonki i sól dokładnie mieszamy, najlepiej trzepaczką, aż powstanie gęsty dressing. Sosem polewamy sałatkę i gotowe!

Mus czekoladowo-malinowy z borówkami

Składniki (na 3-4 porcje):

• 100 gram gorzkiej czekolady ( u mnie z dodatkiem pieprzu i cytryny, o zawartości kakao nie mniejszej niż 70%)
• 1 jajo 
• szczypta soli
• łyżeczka cukru pudru
• łyżka wody
• łyżka nalewki aroniowej, borówkowej lub malinowej
• 400 gram malin 
• 150 gram borówek
• cukier puder/ mięta do ozdoby

Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Dodajemy łyżkę wody i nalewki. Jeśli nie mamy czekolady z dodatkiem pieprzu i cytryny, warto w tym momencie również dodać szczyptę pieprzu i skórkę z połowy cytryny. Gdy nasza czekolada rozpuści się całkowicie i połączy ze składnikami dodajemy do niej żółtko i dokładnie mieszamy. Białko ubijamy na sztywno z dodatkiem szczypty soli. Po ubiciu białka dodajemy do niego cukier puder i delikatnie mieszamy z czekoladą. Powoli powinien nam powstać piękny i puszysty mus. Przekładamy mus do kieliszków lub miseczek i wkładamy do lodówki na 2-3 godziny. W tym czasie blenderujemy malinki na mus (zostawiamy kilka do ozdoby). Nakładamy mus malinowy na mus czekoladowy, posypujemy obficie borówkami i układamy kilka malin do ozdoby. Wystarczy przed podaniem udekorować nasz deser cukrem pudrem i listkiem mięty. Smacznego!

Sałatka z krewetkami, ananasem, pomarańczą i serem mozzarella

Kolejny pomysł na pyszną, zdrową a zarazem nietuzinkową sałatkę z dodatkiem egzotycznych owoców i krewetek.

Składniki (na dwie porcje):

• sałata/roszponka/rukola
• 260 gram krewetek królewskich, mogą również być tygrysie
• kawałek świeżego ananasa (lub mango)
• ćwierć czerwonej cebuli (pominęłam)
• pół kuli sera mozzarella 
• 1/2 pomarańczy
• marynata: łyżka oliwy z oliwek, sok z połowy limonki, łyżka miodu, sól, pieprz, chili w płatkach
• dressing: sok z ćwiartki pomarańczy, łyżka oliwy z oliwek, sól i pieprz

Składniki marynaty mieszamy i umieszczamy w niej krewetki, odstawiamy na pół godziny. Na patelni smażymy krewetki wraz z całą marynatą kilka minut z każdej strony. Rukolę kładziemy na talerzach. Ananasa kroimy w kostkę. Pomarańczę filetujemy. Mozzarelle rwiemy na kawałki. Czerwoną cebulkę kroimy w piórka, jeśli używamy. Wszystkie składniki umieszczamy na talerzu. Składniki dressingu mieszamy i polewamy nim sałatkę tuż przed podaniem.

Smacznego, Klaudia.

 

Hummus

Jaki hummus jest pyszny!! 

Składniki:

• 250 gram ciecierzycy (może być z puszki, jeśli nie uda nam się takiej kupić, należy ją moczyć całą noc w zimnej wodzie, następnie wymienić wodę i gotować ciecierzycę 2-3 godziny do miękkości, bez soli)
• 5 łyżek sezamu*
• 2 łyżki oliwy z oliwek*
• 1 łyżka oleju sezamowego
• sól do smaku
• sok z połowy cytryny
• 100 ml wody

* sezam i oliwę z oliwek można zastąpić gotową pastą tahini, jeśli takiej nie kupimy możemy zrobić ją sami 

Robimy pastę tahini. Sezam prażymy na patelni, tak by delikatnie zbrązowiał. Następnie w blenderze uprażony sezam mielimy na proszek i dodajemy 2 łyżki oliwy z oliwek. Powstaje nam pasta tahini. Do gotowej pasty dodajemy sok z cytryny, sól i olej sezamowy. Mielimy blenderem całość. Następnie dodajemy garść ciecierzycy, odrobinę wody i ponownie mielimy blenderem na pastę. Znowu dodajemy garść ciecierzycy i odrobinę wodę i mielimy blenderem. Doprawiamy solą za każdym razem do smaku. I tak do wykorzystania całej ciecierzycy. Na końcu smakujemy, ewentualnie doprawiamy solą. Powstał nam hummus, pyszna pasta na kanapki. Mi smakuje bardzo. Na zdjęciach niżej propozycje podania.