Strony

sobota, 29 kwietnia 2017

Rösti- placki ziemniaczane dla alergików/ bez mąki, bez jajek

Placki ziemniaczane bez mąki, bez jajek. Starte ziemniaki, sól, pieprz i olej. Banalnie proste do wykonania, dla wszelkich alergików. Sekretem udanych placków jest utarcie ziemniaków, doprawienie i odstawienie ich na kilkanaście minut, następnie odlanie nadmiaru płynu i smażenie na tłuszczu. Placki dla alergików wszelkich, nadają się również do pieczenia. 

Składniki:

  • 1/2 kg ziemniaków 
  • sól i pieprz
  • olej do smażenia 
Ziemniaki ścieram, doprawiam szczyptą soli i pieprzu. Odstawiam na 15 minut, następnie wyciskam z nich nadmiar płynu i dokładnie mieszam. Na patelni rozgrzewam dużą ilość tłuszczu. Co ważne, tłuszcz musi być dobrze rozgrzany, warto wcześniej sprawdzić odrobiną ciasta czy jest już odpowiednio gorący. Nakładam na rozgrzany olej niewielką porcję ciasta i smażę po minucie z każdej strony. Usmażone placki przekładam na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym. Podaję gorące na słodko lub na słono. 

Smacznego, Klaudia. 


piątek, 28 kwietnia 2017

Tarta ze szparagami, szalotką i parmezanem na gryczano- żytnim kruchym cieście

Szparagi totalnie zawładnęły moją kuchnią i w sezonie wiosennym stanowią większą część spożywanych przeze warzyw w ciągu dnia. W formie tarty są niesamowicie smaczne, chociaż ja mogłabym je jeść nawet na surowo i zupełnie mi to nie przeszkadza. Tarta dla wymagającego podniebienia, które surowych szparag nie trawi. Podkręcona słodką szalotką i ogromną ilością parmezanu. Ja uwielbiam! 

Składniki (na tartę o średnicy 28 cm):

Kruchy spód żytni/gryczany/pszenny:

  • 1/2 szklanki żytniej
  • 1/2 szklanki mąki gryczanej 
  • 1/2 szklanki mąki pszennej
  • 100 gram masła 
  • 1 jajko 
  • 1 łyżka śmietany 12%
  • 1/2 łyżeczki soli 
Nadzienie:
  • 500 gram zielonych szparagów
  • 100 gram parmezanu 
  • 3 jajka 
  • 100 ml jogurtu naturalnego 
  • 100 ml śmietany 12%
  • sól, pieprz i zioła prowansalskie 
  • 3-4 szalotki 
Składniki na kruchy spód zagniatam na jednolite, gładkie ciasto. Ciasto kruche umieszczam w lodówce na 30 minut a następnie wałkuję i wykładam nim formę do tarty. Piekarnik nagrzewam do 200 stopni i piekę w nim spód przez 25 minut. W tym czasie szparagom odrywam zdrewniałe końce, dokładnie je myje i przelewam wrzątkiem. Na upieczony spód układam szparagi oraz pokrojoną szalotkę. Parmezan ścieram na tarce, mieszam z jajkami, śmietaną, jogurtem i przyprawami do połączenia. Wylewam masę na szparagi. Całość piekę w piekarniku nagrzanym do 165 stopni przez 45 minut. Tartę podaję od razu. 

Smacznego, Klaudia.



piątek, 21 kwietnia 2017

Bo masz różne śniadania. Kanapkę z pesto, mozzarellą, szparagami i jajkiem sadzonym też. Śniadanie w 15 minut!



Śniadanie w wersji ekstremalnie smacznej. Wiosnę kocham przede wszystkim za szparagi od których uzależniłam się 3 lata temu i po dziś dzień ta miłość trwa a ja czekam na nie z utęsknieniem cały rok. Są świetne do kanapek, idealne do risotto, do smacznych zup krem i właściwie ugotowane, usmażone, upieczone, grillowane z szynką parmeńską, podane z jajkiem w koszulce .. też! Zawsze są perfekcyjne, mogę je jeść kilogramami! 

Składniki (na kilka kanapek):

  • 2-3 ulubione bułki 
  • 1 opakowanie sera mozzarella 
  • 3-4 czubate łyżki bazyliowego pesto 
  • kiełki rzodkiewki 
  • 3-4 jajka
  • olej rzepakowy do smażenia jajek 
  • 500 gram szparagów zielonych 
  • sól, pieprz 
  • odrobina wędzonej papryki
Bułkę przekrój na pół, posmaruj pesto, nałóż plastry sera mozzarella i upiecz w piekarniku z funkcją grilla w temperaturze 200 stopni, z włączoną górną grzałką. Piecz grzanki do delikatnego zarumienienia i rozpuszczenia sera. W tym czasie szparagi umyj, oderwij zdrewniałe końce i ugotuj we wrzątku przez 2-3 minuty. Następnie odcedź na sicie ugotowane szparagi dopraw szczyptą soli i pieprzu. Na patelni, pod przykryciem, usmaż jajka. Upieczone grzanki podaje ze szparagi, jajkiem i kiełkami. Oczywiście od razu! 

Smacznego, Klaudia. 









środa, 19 kwietnia 2017

Jagodowa komosanka z czekoladą. Śniadanie w 15 minut!


Komosanki, owsianki i jaglanki to moje ulubione śniadania, na czele z domową granolą. Kolorowe i smaczne śniadanie powoduje, że od rana poprawia się nasz nastrój a dzień staje się lepszy. Proste i szybkie w przygotowaniu posiłki to moja specjalność, takie właśnie jest śniadanie. Mrożone jagody wręcz prosiły się o użycie. Do tego kostka czekolady deserowej, odrobina jogurtu naturalnego, jagody goji i płatki migdałów by dobrze zacząć kolejny dzień. 

Składniki (2 porcje):

  • 1 szklanka mleka 
  • 1/2 szklanki komosy ryżowej 
  • kilka łyżek jogurtu naturalnego 
  • 2-3 łyżki syropu klonowego 
  • 2-3 kostki czekolady deserowej 
  • 2-3 łyżki jagód goji 
  • 2-3 łyżki migdałów w płatkach 
  • 1 szklanka mrożonych jagód 
Komosę ryżową gotuję w mleku do wchłonięcia całego płynu, nie powinno to trwać dłużej niż 10 minut. Na koniec gotowania dodaję jagody oraz czekoladę. Składniki dokładnie mieszam i dodaję syrop klonowy. Na talerz nakładam połowę przygotowanej komosy ryżowej i jogurt naturalny. Całość posypuję płatkami migdałów, które można wcześniej uprażyć na suchej patelni oraz jagodami goji. Podaję od razu. 

Smacznego, Klaudia. 



sobota, 15 kwietnia 2017

Mazurek z lemon curd i polewą


Pyszne, delikatne ciasto na kruchym spodzie z cytrynowym kremem i polewą czekoladową. Przepyszny mazurek, który koniecznie musisz wypróbować w te Święta! 

Składniki:

  • 200 gram mąki pszennej 
  • 120 gram masła 
  • 2 białka
  • 1 łyżka kwaśnej śmietany 
  • szczypta soli 
  • 2 łyżki cukru pudru 
Lemon curd:
  • sok z 1 cytryny 
  • 3 żółtka 
  • 80 gram masła 
  • 60 gram cukru 
  • skórka z cytryny 
Dodatkowo polewa czekoladowa:
  • 2-3 łyżki masła 
  • 1 łyżka wody 
  • 1 łyżka kakao 
  • 1 łyżka cukru 
  • migdały w płatkach 
Z mąki pszennej, masła, białek, kwaśnej śmietany, soli i cukru pudru zagniatam jednolite, gładkie ciasto. Ciasto schładzam w lodówce przez 30 minut a następnie wałkuję, umieszczam w formie do tarty. Piekę 25-30 minut w temperaturze 200 stopni. Chłodzę spód. 

Żółtka i cukier mieszam rózgą w misce a następnie umieszczam nad kąpielą wodną i cały czas mieszam. Niemal od razu dodaję masło i sok z cytryny. Mieszam przez cały czas podgrzewając masę. Po około kwadransie mieszanka powinna zacząć gęstnieć. Kiedy zgęstnieje na tyle, na ile tego oczekujemy ściągamy z ognia i studzimy. Przygotowanym kremem wypełniamy tartę. 

Masło, wodę, kakao i cukier podgrzewam do rozpuszczenia i połączenia składników. Gotową polewą polewam mazurka i dekoruję płatkami migdałów. Schładzam w lodówce przez kilka godzin.

Smacznych, spokojnych i wesołych Świąt
życzę Wam ja Klaudia i mój szanowny narzeczony Adaś :) 
Wszystkiego co najpiękniejsze! 



piątek, 14 kwietnia 2017

Sałatka z ziemniakami, jajkami, śledziami, ogórkiem kiszonym i domowym majonezem


Wielki Piątek to czas ścisłego postu, kiedy obowiązują pewne zasady. Moją propozycją na dzisiejszy obiad jest postna potrawa.. która smakuje i wygląda obłędnie! Domowy majonez z musztardą francuską,, młode ziemniaczki, koper, ugotowane jajka, kiszone ogórki i śledzie z zalewy to stare, sprawdzone połączenie, które zasmakuje każdemu. 

"WIELKANOCNE PRZEPISY Z SEKO”

Składniki na 4 porcje:

  • kilogram małych, młodych ziemniaczków 
  • pęczek koperku 
  • opakowanie filetów śledziowych solonych a’la Matjas 400/800 g (w zalewie) SEKO 
  • 3-4 jaja 
  • 4-5 ogórków kiszonych 
Domowy majonez:
  • 1 żółtko 
  • 1 łyżka musztardy francuskiej 
  • szczypta soli i pieprzu 
  • 1/2 łyżeczki cukru pudru 
  • 100 ml oleju (użyłam z orzechów laskowych)
  • 2-3 łyżki wody 
Młode ziemniaki gotuję w całości w skórce. Jajka gotuję. Śledzie moczę w mleku lub wodzie. Przygotowuję majonez. Żółtko ucieram z musztardą, solą i cukrem do połączenia. Stopniowo dolewam olej, cienkim strumieniem, przez cały czas miksując. Na koniec dolewam wodę, miksuję do połączenia. Majonez przechowuję w lodówce 2-3 dni. 
Ziemniaki studzę, kroję na pół lub na ćwiartki i układam na dnie naczynia. Posypuję obficie posiekanym koprem i nakładam majonez. Ogórki kroję w plastry i układam na składnikach. Śledzie kroję na mniejsze kawałki i układam w naczyniu. Wierzch dekoruję pokrojonymi na ćwiartki jajami i posiekanym koprem. Schładzam w lodówce. 

Smacznego, Klaudia!


czwartek, 13 kwietnia 2017

Różane kruche ciasteczka Wielkanocne



Skoro Boże Narodzenie to pierniki, a skoro Wielkanoc... to może kruche ciasteczka w kształcie jajek z królewską polewą i kropelkami czekolady? To powinna być obowiązkowa tradycja! Ja w tym roku podaruję takie ciasteczka mamie i babciom. Mi podoba się taka forma słodkości Wielkanocnych, a Tobie?

Składniki (na 60 ciastek):

  • 350 gram mąki pszennej tortowej 
  • 200 gram masła 
  • 3 białka 
  • 2 łyżki kwaśnej śmietany 
  • 1/2 szklanki cukru pudru
  • szczypta soli 
  • 2 łyżki wody różanej 
Polewa królewska:
  • 1 białko 
  • 1 szklanka cukru pudru 
  • rozpuszczona czekolada 
Wszystkie składniki na ciasto kruche zagniatam szybko na gładką i jednolitą masę. Ciasto wałkuję, niezbyt grubo i wykrawam foremką kształty. Wykrojone ciastka przekładam na blachę do pieczenia wyłożoną papierem. Ciastka piekę w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 12-14 minut. Po tym czasie ściągam z blaszki i studzę na kratce.
Białko jaja miksuję na wolnych obrotach z cukrem pudrem do uzyskania gładkiej konsystencji bez grudek. Można miksować nad kąpielą wodną. Gotowy lukier przekładam do rękawa cukierniczego z wąską końcówką i dekoruję nim ciastka. Czekoladę rozpuszczam i moczę w niej pędzelek. Namoczonym czekoladą pędzelkiem skrapiam polukrowane ciastka lub ocieram o palec spryskując czekoladą ciastka. Odstawiam ciastka na kratkę i pozwalam im spokojnie wyschnąć. 
Przechowuję w szczelnym pojemniku kilka dni. 

Smacznego, Klaudia. 








środa, 12 kwietnia 2017

Bezglutenowe i wegańskie- GOFRY MARCHEWKOWE!


Mało to świąteczny przepis ale smaczny tak, że nie mogłam się oprzeć! W ogóle pomysł miał być na wegańskie, bezglutenowe babeczki do koszyczka.. jednak poczas przygotowania ciasta zorientowałam się, że jedyne co z tego wyjdzie to poważny zakalec. Zatem spróbowałam z goframi. I udały się. Na bazie puree z marchewki, masła orzechowego, mixu mąk bezglutenowych i wody. Ze szczyptą soli i cukru. Proste i smaczne. Przepis stuprocentowo autorski. 

Składniki (na 8 gofrów):

  • 1 marchew ugotowana na parze i zblendowana na puree
  • 1 łyżka masła orzechowego 
  • 2/3 szklanki mixu mąk bezglutenowych 
  • szczypta soli 
  • szczypta cukru 
  • 2-3 łyżki ciepłej wody 
Wszystkie składniki mieszam do uzyskania gładkiej, jednolitej masy o konsystencji śmietany. Nagrzewam maszynę do pieczenia gofrów i nakładam pierwszą porcję. Piekę około 3-4 minuty, studzę upieczone gofry na kratce i nakładam kolejną porcję ciasto do wypieczenia. Postępuję tak samo jak poprzednio. Podaję ciepłe gofry z ulubioną konfiturą. 

Smacznego, Klaudia.



wtorek, 11 kwietnia 2017

Drożdżowa baba z szafranem na oleju rzepakowym





W moim rodzinnym domu nie ma tradycji jedzenia mazurków. Jest natomiast tradycja jedzenia Wielkanocnych bab. Właściwie to jedyny raz w roku kiedy babka jest pieczona. Zasada ta sama. Mamuśka wypieka babkę w piątek wieczorem, by można było włożyć kawałek do święconki, resztę chowa by nie została zjedzona zawczasu, a potem każdy zapomina o babce, że w ogóle ktoś ją upiekł. Głupia zasada. Lepiej zjeść zawczasu niż o niej zapomnieć :) Z kolej ja, tworząc swoje nowe tradycje, wcinam babki i mazurki na kilka dni przed świętami bez żadnych oporów. Ale oczywiście jest to ogromne poświecenie dla Was, byście mieli przepis na Święta ode mnie :) 
Pożartowaliśmy. Teraz tak zupełnie serio. Pierwszy raz w życiu jadłam i robiłam drożdżową babę. Z majonezem, na milionie jajek. marmurkową i cytrynową znam na pamięć. Obłędnie tłustą, miękką, aż rozpływającą się, z kilogramami masła. Nie wiem dlaczego, byłam przekonana, że babka drożdżowa jest średnia, nie jest jakimś specjałem wartym uwagi. Myliłam się. 
Ta, właśnie TA, babka drożdżowa jest najlepszą babką jaką kiedykolwiek jadłam. Przede wszystkim nie ma mowy o zakalcu, bo gdyby mowa była to z pewnością mi by udało się to osiągnąć, gdyż z drożdżowymi ciastami to ja się tak średnio lubię. Najbardziej lubimy się wtedy kiedy nie zwracamy na siebie uwagi, natomiast kiedy ja chcę się starać za bardzo- ono olewa mnie i opada. Dlatego dla drożdżowego się nie staram. Zostawiłam sobie na blacie, nie mieszałam, zapomniałam o nim na chwilę- wyrosło, upiekło się. Pomyślałam, ze co będzie to będzie. 
I wyszło. Wyszło tak dobre, że gdybym się nie podzieliła to zjadłabym sama. Delikatna konsystencja ciasta, miękka, pulchna i przesmaczna. Obłęd! 

W przepisie wykorzystałam dodatek oleju rzepakowego. Dlaczego nie masło a olej? Wypieki z olejem rzepakowym są dla mnie łatwiejsze, masło jest bardzo kapryśne. Poza tym... powody są 3. 

  1. Olej rzepakowy świetnie komponuje się ze słodkimi wypiekami, nie zmieniając przy tym ich smaku, zapachu i koloru. 
  2. Przez swoją wysoką temperaturę dymienia bez problemu możemy go piec, smażyć na nim lub po prostu podgrzewać. Jest idealny do wysokich temperatur i nie tworzy związków trans, niekorzystnych dla naszego organizmu pod wpływem temperatury. 
  3. Dla mnie to oliwa północy, produkt niemalże tradycyjny, na którym zostaliśmy wychowani, do niego jesteśmy przyzwyczajeni a przy tym to idealne źródło niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych. 
Składniki (na 2 małe formy do babki lub 1 dużą):
  • 250 gram mąki pszennej 
  • opakowanie suszonych drożdży 
  • 1 jajko 
  • 1/2 szklanki oleju rzepakowego 
  • 1/4 szklanki cukru 
  • szczypta szafranu 
  • 1/2 szklanki mleka 
  • 1/2 szklanki żurawiny suszonej 

Lukier:

  • 1 szklanka cukru pudru 
  • kilka łyżek soku z cytryny 
  • ulubiona posypka 
Mleko i olej podgrzewam delikatnie. Mąkę przesiewam, mieszam z drożdżami, szafranem i cukrem. Dodaję mleko z olejem i jajko. Mieszam ciasto na gładką, jednolitą masę. Dodaję żurawinę i odstawiam ciasto do wyrośnięcia na około godzinę. Formę do ciasta smaruję tłuszczem i nakładam wyrośnięte ciasto drożdżowe, które ponownie odstawiam do wyrośnięcia. Potrwa to około 30 minut, w tym czasie nagrzewam piekarnik do 180 stopni. Wyrośniętą babkę piekę przez 45 minut, jeśli ciasto umieściłam z jednej duże formie lub 35 minut jeśli są to dwie mniejsze formy. Studzę na kratce upieczoną babkę. Składniki lukru mieszam i polewam nim ciasto. Na końcu dekoruję ulubioną posypką. 

Smacznego, Klaudia.