Strony

poniedziałek, 29 lipca 2019

Szakszuka pomidorowa z mascarpone, mozzarellą i cukinią


Ostatnio z uporem maniaka testowałam szakszukę, ta, która skradła moje serce jest z dodatkiem kremowego mascarpone i ją uwielbiam. Serio. Uduszone warzywa: cukinia, papryka, cebulka i pomidory, a w nich ścięte jaja z dodatkiem sera mozzarellą. a całość podana z mascarpone i szczypiorkiem to takie danie, któremu absolutnie nie brakuje już niczego. Jest doskonale pyszne. Albo absolutnie doskonałe. W każdym razie- przesmaczne. 

Mój przepis na idealną szakszukę, lepszą niż taką, którą zjecie gdziekolwiek znajduje się poniżej. 

Składniki (na 2 porcje):

  • 1 cukinia 
  • 1 papryka 
  • 1 puszka pomidorów (400 g)
  • 3-4 jaja 
  • 1 cebula 
  • 1 ząbek czosnku 
  • szczypta soli, wędzonej papryki, bazylii i cukru 
  • 50 g sera mozzarella 
  • 50 g mascarpone 
  • szczypiorek i pieczywo do podania 
  • oliwa z oliwek do smażenia 
Na oliwie z oliwek podsmaż czosnek i cebulę do zarumienienia. Dodaj pokrojoną w drobną kostkę paprykę oraz cukinię. Duś warzywa. Dodaj wszystkie przyprawy oraz pomidory z puszki. Duś składniki 5- 10 minut. Ogień pod patelnią powinien być malutki,  zrób 3 lub 4 wgłębienia w warzywach i wbij w nie jaja, posyp szczyptą soli, pieprzu oraz serem mozzarella i przykryj pokrywą duszące się danie. Pozwól ściąć się jajkom, zajmie to około 3 minuty. Sukces jest wtedy, kiedy żółtko jest jeszcze płynne. Gotową szakszukę podawaj na ciepło z pieczywem, z mascarpone i posiekanym szczypiorkiem. 

Smacznego, Klaudia!





poniedziałek, 22 lipca 2019

Makaron z boczniakami i kurczakiem w sosie śmietanowym z pietruszką

Leżę jeszcze w łóżku, do pracy mam na 12:00. Powinnam już wstać i poważnie pomyśleć o tym żeby się ogarnąć. Nie to, że mi się nie chce, chociaż poniedziałki są dla mnie zawsze szczególnie trudne. Wstałam o 7;00, chociaż poszłam spać około 1;00, wstawiłam owsiankę do pieczenia, rozwiesiłam dwa prania, sprawdziłam wszystkie loty po Europie w ciągu tego tygodnia i do końca roku, pokręciłam się bez celu po łóżku i tak, niby bezproduktywnie, a jednak pracowicie, minął mi poranek. Bym poczuła, że wszystkie misje wykonałam należycie postanowiłam dodać jeszcze przepis. 

Pyszne, kremowy sos z boczniakami i kurczakiem na bazie śmietany i makaron pełnoziarnisty oraz szczera ilość natki pietruszki w sosie to recepta na dobry i szybki obiad. Polecam użycie dowolnego rodzaju grzybów, ten sos będzie smakował świetnie również z kurkami, podgrzybkami i sowami. 

Składniki:

  • 100 g makaronu pełnoziarnistego 
  • 1 szalotka 
  • 1 ząbek czosnku 
  • pęczek natki pietruszki 
  • masło lub oliwa z oliwek do smażenia 
  • 1/2 szklanki śmietany 
  • 1/2 szklanki bulionu 
  • 150 g piersi kurczaka 
  • 250 g boczniaków 
  • pomidorki koktajlowe 
  • mozzarella 
  • sól, pieprz, majeranek 
Ugotuj makaron wg przepisu na opakowaniu. Na maśle podduś boczniaki z solą, pieprzem i majerankiem. Ściągnij z ognia. Na tej samej patelni podsmaż (do zarumienienia) pokrojoną w kostkę pierś kurczaka, dopraw tym samym zestawem przypraw co grzyby. Ściągnij z ognia. Ponownie na tej samej patelni, na maśle, podduś czosnek i szalotkę. Wlej bulion oraz śmietanę i duś sos 10 minut. Na koniec dodaj boczniaki, pierś kurczaka, pomidorki koktajlowe pokrojone na pół i posiekaną natkę pietruszki. Składniki dokładnie wymieszaj, na końcu dodaj makaron. Podaj danie od razu, póki jest ciepłe. 

Smacznego, Klaudia!




czwartek, 11 lipca 2019

Łosoś w panierce ziołowej, sos kaparowy, pure z ziemniaków i salsa z kalarepki i cukinii


Nie wiem jak to się stało, że zmobilizowałam wszystkie swoje siły i skierowałam na wiele aspektów. Nie wiem jakim cudem w tym szaleństwie różnych zadań był czas na pyszne potrawy i piękne zdjęcia. Wiem tylko, że im więcej mam do zrobienia, tym bardziej jestem zorganizowana. 

To prawie tak samo, jak wtedy, kiedy w mojej lodówce jest niemal pustka a ja gotuję najlepsze dania. Coś w tym jest. A najwięcej jest w tym pysznym łososiu z panierką ziołową, który został podany z kremowym pure, z salsą z kalarepki i cukinii i sosem z kaparów. 

Składniki (na 2 porcje):

Łosoś i panierka:

  • 2 średniej wielkości filety z łososia, bez skóry i ości 
  • sól, pieprz, sok z cytryny 
  • 3 łyżki bułki tartej, posiekany drobno koperek, sól i pieprz
  • olej rzepakowy do smażenia 
Sos kaparowy: 
  • 1 szalotka 
  • 1 suszony pomidor 
  • łyżka kaparów 
  • 1 lampka wina 
  • 1/2 szklanki śmietany 30%
  • 1 gałązka rozmarynu 
  • sól i pieprz 
  • masło do smażenia 
Salsa z kalarepki i cukinii:
  • 1/2 kalarepy 
  • 1/2 cukinii 
  • łyżka miodu, musztardy francuskiej i oliwy z oliwek 
  • szczypta soli i pieprzu 
  • posiekana natka pietruszki 
Pure ziemniaczane:
  • 3 duże ziemniaki 
  • 50 g masła 
  • 1 łyżka musztardy francuskiej 
  • duża szczypta soli
  • 1/3 szklanki mleka 
Ziemniaki gotuję w wodzie, odcedzam, następnie wlewam mleko, dodaję masło, sól, musztardę francuską i tłuczkiem ugniatam do uzyskania kremowego pure. Kalarepkę, cukinię i natkę pietruszki siekam dość drobno, następnie mieszam z miodem, musztardą, oliwą i przyprawami. Odstawiam. Na patelni duszę posiekaną szalotkę z bardzo drobno pokrojonym suszonym pomidorem oraz kaparami. Dodaję rozmaryn, wlewam wino i redukuję sos. Dodaję śmietanę i gotuję sos do zgęstnienia. Na koniec doprawiam solą i pieprzem wg potrzeb. Łososia doprawiam solą, pieprzem i sokiem z cytryny. W misce przygotowuję panierkę: bułkę tartą mieszam z solą i posiekanym koprem. Jedną stronę wyfiletowanej ryby obsypuję panierką i smażę na rozgrzanej patelni na oleju, do uzyskania złocistego koloru. Po usmażeniu jednej strony ryby na chrupko, należy obrócić ją na drugą stronę i smażyć przez minutę. Jeżeli zostało Ci jeszcze trochę samej panierki, wrzuć ją na tą samą patelnię na której smażyłeś rybę i smaż przez minutę do zarumienienia. Posypiesz nią wierzch ryby. Przygotowany filet podaję na sosie z kaparów z pure z ziemniaków i salsą z kalarepy, a wierzch posypuję pozostała panierką. 

Smacznego, Klaudia!




sobota, 6 lipca 2019

Placuszki bananowe z budyniem

Ostatnio K. jest testerem absolutnie wszystkich moich przepisów, jeśli pyta czy będzie dany na blogu, wiem, że mu smakuje. Ten przepis jest akurat zupełnie w jego guście, bo są to placuszki jak naleśniczki, które uwielbia i są banany, które kocha. Zatem teraz to jego kubki smakowe decydują co jemy. 

To dość prosty przepis. Nawet rozwinęła się między nami dyskusja na jego temat. Proszek budyniu daje świetny aromat, czuć tylko wanilię i banany. W wykonaniu są prostsze niż zaplatanie warkocza. A w smaku obłędne. Ale tutaj zasługa karmelizowanych bananów w miodzie i maśle. 

Składniki:

  • 1 opakowanie budyniu waniliowego (proszek)
  • 1 jajko 
  • 3-4 łyżki mąki pełnoziarnistej, użyłam żytniej 
  • 1/3 szklanki mleka 
  • 2 banany 
  • 1 łyżka cukru (opcjonalnie)
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia 
  • olej do smażenia, chociaż ja smażyłam bez na mojej cudownej patelni 
  • do podania: świeże owoce, banany smażone w miodzie i maśle 
Dwa banany kroję w kostkę. W misce mieszam mąkę, proszek do pieczenia i budyń. Dodaję mleko, jajko, cukier i banany. Dokładnie mieszam składniki i smażę na rozgrzanej patelni, z odrobiną tłuszczu lub bez, do zarumienienia. Jednego banana smażę na łyżce masła z dodatkiem miodu do momentu aż się skarmelizuje, lecz nie przypali. Podaję placuszki ze świeżymi owocami i karmelizowanym bananem.

Smacznego, Klaudia!




czwartek, 4 lipca 2019

Wegańska jaglanka na soku mandarynkowym z owocami


W momencie w którym wpadłam na pomysł ugotowania kaszy jaglanej w świeżo wyciskanym soku z mandarynek poczułam się z jednej strony genialna, z drugiej głupia. Wstawiłam garnek z płynem i kaszą po czym doszłam do wniosku, że przecież w środowisku kwaśnym kasza nie ma szans na ugotowanie. Całe szczęście pomyliłam się odrobinę. Kasza wyszła miękka, jednak al dente. Myślę, że nie ma takiej możliwości aby się rozgotowała w soku z mandarynek czy pomarańczy. Dzięki temu jest pyszna i nie jest breją, co mi bardzo, ale to bardzo odpowiada. Nie trzeba jej dodatkowo niczym słodzić, wystarczy dodać owoce, trochę nasion, i to moim zdaniem doskonały pomysł na ciekawe, lekkie śniadanie. 

Składniki (na 2 porcje):
  • 4 łyżki kaszy jaglanej 
  • 2/3 szklanki soku z mandarynek, świeżo wyciskanego
  • truskawki, jabłko, brzoskwinia 
  • pestki słonecznika 

Gotuję w soku z mandarynek kaszę jaglaną do momentu aż wchłonie cały płyn. Podaję z owocami i posypuję pestkami. 

Smacznego, Klaudia !