Strony

wtorek, 12 listopada 2019

Korzenne ciasto bananowe bez jajek


Zapach korzennego ciasta na myśl przywołuje mi święta. Unoszący się w kuchni aromat cynamonowego wypieku sam w sobie przypomina wszystkie najpiękniejsze grudniowe piosenki. Tak. Zgadza się. Jestem uzależniona od tego całego świątecznego szaleństwa. I tak. Zgadza się. Uwielbiam ten czas. Z tym, że wcale to nie jest tak, że nie mogę doczekać się Świąt. Właśnie w tym wszystkim kocham ten moment poprzedzający samą Wigilię i Boże Narodzenie. Cały grudzień. Tę drogę do. 

Wczoraj z potrzeby urodził się nowy pomysł. Nowe pomysły rodzą się najczęściej wtedy kiedy w domu są braki. Na przykład brak jajek. I człowiek musi wpadać na pomysły, eksperymentować. Zastanawiać się. I wtedy jest tak, że się uda albo się nie uda. 

Udało się. Uf. 

Składniki (na jedną formę "keksówkę" o wymiarach 12 cm x 20 cm):

  • 4 banany 
  • 2 szklanki mąki 
  • 100 g masła 
  • 1/3 szklanki oleju 
  • 1/2 szklanki cukru 
  • 1/2 szklanki miodu
  • 3 łyżki przyprawy do piernika 
  • 1 łyżeczka sody 
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia 
  • 2 łyżki mielonego siemienia lnianego 
  • 4 łyżki Nutelli 
  • cukier puder do dekoracji ciasta 
W niewielkim rondelku rozpuść masło z cukrem, miodem, przyprawą do piernika i siemieniem lnianym. W misce zmiksuj na puree banany z olejem. Wymieszaj zmiksowane składniki z tymi rozpuszczonymi. Dodaj mąkę, sodę i proszek do pieczenia. Dokładnie wymieszaj wszystkie składniki do połączenia. Blaszkę wyłóż papierem do pieczenia i wlej połowę ciasta. Następnie na środku nałóż łyżeczkami "kleksy" Nutelli a następnie przykryj je pozostałą częścią ciasta. Piecz chlebek bananowy w piekarniku nagrzanym do 175 stopni przez 55 minut lub do suchego patyczka. Wystudź ciasto i udekoruj cukrem pudrem. 

Smacznego, Klaudia!





środa, 6 listopada 2019

Pieczona owsianka z jabłkiem i winogronami



Czas to pojęcie względne. Masz go tyle samo co każdy inny. W minucie dostępnych jedynie 60 sekund, w godzinie cennych 60 minut a w dobie aż 24 godziny. Słucham innych, obserwuję, patrzę, analizuję. Są Ci, którzy imponują mi tym co są w stanie zrobić przez te sekundy, minuty, godziny a w konsekwencji dni. Zazdroszczę tym, którzy w tym czasie potrafią zadbać o spokój ducha, zadbać o ciało, pracować i realizować się. U mnie coś zawsze kuleje. Jeśli realizuję się zawodowo, nie mam czasu dla przyjaciół. Jeśli spełniam pasje, tracę miłość. Jeśli zadbam o swój wizerunek z zewnątrz, nie mam czasu normalnie zjeść. Jeśli zadbam o dom, to lodówka jest pusta. I tak w kółko. W kółko mam wrażenie, że latam z wywieszonym jęzorem i nie nadążam. A jeśli zdążam wszędzie na styk to tylko dlatego, że nie śpię. Więc najczęściej nie śpię. I to nie tak, że mam poczucie straconego dnia. Mam zajebiste poczucie idealnie zrealizowanego dnia. Tylko czas dla siebie mogę policzyć w tych sekundach i minutach jedynie, bo o godzinach nie mogę mówić. I teraz jestem, w tym mieszkaniu co to prosi się o porządek, z tą lodówką co prosi się o zakupy, z tymi szafami co proszą się o poukładanie rzeczy i pierwsze co przychodzi mi do głowy.. to dodać przepis. I tą właśnie dygresją chciałam dziś się podzielić. 

Raz znalazłam wolną chwilę, chyba dwa tygodnie temu. Upiekłam rano owsiankę. Z twarogiem, z jabłkiem, winogronami i siemieniem lnianym. Podałam ją sobie z syropem klonowym i jogurtem i była pyszna i ciepła. Zrobiłam zdjęcia i była nadal pyszna, lecz zimna, ale nie szkodzi. Zawsze perspektywa dodania czegoś nowego na bloga jest istotniejsza. 

I ostatnio traktuję to jak taki swój mały cud. To, że to miejsce jeszcze istnieje, że przepisy się dodają, że znajduję czas na tych kilka zdań dla Was, byście nie dostali samego suchego przepisu. 

Składniki (na 3 porcje):

  • 2/3 szklanki płatków owsianych 
  • 1/3 szklanki siemienia lnianego 
  • garść suszonej żurawiny 
  • 2 jabłka 
  • 200 g winogron 
  • 1 łyżka cynamonu 
  • 100 g chudego twarogu 
  • 1 jajko 
  • 1 jogurt grecki (180 g)
  • 2 łyżki cukru, miodu lub stewii
  • do podania: jogurt naturalny, syrop klonowy, owoce, migdały w płatkach 
W misce wymieszaj płatki owsiane, siemię lniane, żurawinę. Dodaj starte na tarce o grubych oczkach jabłka oraz pokrojone winogrona. Dodaj twaróg, jogurt, cynamon, słodziło i jajko. Dokładnie wszystko wymieszaj. Przełóż owsiankę do naczynia żaroodpornego i piecz około 40 minut w piekarniku nagrzanym do 160 stopni. Upieczoną owsiankę wystudź przez chwilę a następnie krój na kwadraty. Podaj z jogurtem, polej syropem klonowym, połóż ulubione owoce a wierzch posyp płatkami migdałów. 

Smacznego, Klaudia!