Moje ulubione śledzie, bez który nie wyobrażam sobie nadchodzących Świąt. Jest to danie, którym mogę zajadać się przez całe święta i w ogóle mi to nie przeszkadza. Pyszne śledzie w pomidorowej, lekko słodkiej zalewie z cebuli i koncentratu z dodatkiem przypraw: Śledzie należy odstawić do lodówki na kilka dni by smaki się przegryzły. Dodatkowo można je przechowywać w lodówce do dwóch tygodni od przyrządzenia.
Składniki:
- 300 gram śledzi a'la Matjas w oleju lub w słonej zalewie
- 300 gram cebuli
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- 1/4 szklanki oleju (użyłam z suszonych pomidorów)
- 3 ziarenka ziela angielskiego
- 3 liście laurowe
- 1/2 łyżeczki gorczycy
- 2 łyżki cukru
- 2 łyżki octu balsamicznego
- szczypta soli i pieprzu
Śledzie moczę w wodzie lub mleku przez kilka godzin, co jakiś czas wymieniam wodę. Cebulę kroję w piórka i smażę na oleju przez 5-8 minut, cały czas mieszam. Dodaję przyprawy oraz koncentrat pomidorowy, cukier i ocet balsamiczny. Całość duszę 10-12 minut. Na końcu sos doprawiam solą i pieprzem. Po przygotowaniu sosu studzę go do temperatury pokojowej. Śledzie kroję w paski. W słoju układam na przemian: kilka łyżek sosu, śledzie, ponownie sos i znowu śledzie, tak by całość wykończyć sosem. Przygotowane tak śledzie umieszczam w lodówce na 2-3 doby. Podaję z pieczywem.
Smacznego, Klaudia.
Robię prawie tak samo,tylko zamiast cukru dodaję rodzynki,smak jest niesamowity,z pewnością przyrządzę na te święta,pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPoproszę o przepis jeśli jest taka możliwość :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)