Strony

sobota, 26 stycznia 2019

Omlet z mango i owocami


Strasznie paskudny jest styczeń. Niby taki optymistyczny, ale wokół ludzie tylko chodzą i narzekają czym doprowadzają mnie do obłędu.  Nie wiem już jak się ratować, zwłaszcza, że i ja na początku roku przyciągam sobie samego pecha. Chyba niepotrzebnie pierwszego stycznia, wprost patrząc w swoje odbicie w lustrze uznałam głośno, że to będzie mój rok. Ale nie szkodzi. Uważam, że każda przeszkoda nas uszlachetnia. 

Styczeń kulinarnie jest również... dziwny. Prócz tego, że wszyscy wokół katują się dietami i na czasie staje się bardziej sałata, niż pierogi, to kulinarnie styczeń nie ma w sobie nic odkrywczego i pociągającego. Niestety. Zatem na poprawę nastroju sobie, Wam, gotuję kolorow. I ten oto słodki omlecik jest namacalnym przykładem. Jest słodko, kolorow i w sumie nawet fit. 

Składniki (na duży omlecik, który najsłuszniej podzielić na dwie porcje, jeśli miałby przeze mnie przemawiać rozsądek):

  • 3 jaja 
  • 1/2 mango 
  • 1/2 szklanki płatków owsianych 
  • 2 łyżki miodu
  • 2 łyżki mąki pełnoziarnistej 
  • 1/2 łyżeczki sody 
  • szczypta imbiru i kardamonu 
  • olej rzepakowy do smażenia omleta 
  • owoce do podania: melon, kiwi, mango, maliny, żurawina, właściwie wszystko co masz pod ręką 
Pokrój mango w kostkę i wymieszaj z jajkami, mąką, płatkami owsianymi, przyprawami, miodem i sodą. Smaż na wolnym ogniu przez 5-8 minut na rozgrzanej patelni, pod przykryciem. Kiedy wierzch omlecika zetnie się, zwiń go w rulon i chwilę wystudź. Krój w plastry i podaj z pokrojonymi owocami. Wierzch możesz polać miodem. 

Smacznego, Klaudia!







piątek, 25 stycznia 2019

Grzanki z łososiem, awokado, omletem i dressingiem miodowo - musztardowym


Trafiła mi się doskonała babcia. Taka ciepła, dobra, przemiła. Taka najlepsza babcia, jak z bajek, wiecie. Z ogromnym serduszkiem. Taka co latem, podczas wakacji, codziennie mogła mi robić na śniadanie omlety lub naleśniki. Co robi najpyszniejszą drożdżówkę i pleśniaka. Co zamiast gotować mówi "upitrasić". Która nauczyła mnie pić kawy i wina, zanim poszłam do podstawówki. Dała mi całe multum najpiękniejszych wspomnień, a w niedzielę dała mi bułeczki. 

Jeśli miałabym swój charakter porównać do osób, które znam powiedziałabym, że jestem jak ona, lub jej syn, poniekąd. Uparta, momentami złośliwa, niezbyt pamiętliwa, dzięki czemu potrafiąca wybaczać. Z miłością do czarnej, sypanej kawy, do ludzi, zbyt łatwowierna  na ogół. Z taką samą dozą szaleństwa i zdrowego rozsądku. Zdecydowane przeciwieństwo asertywności. Taka jest ona, mój tata i ja. 

Najlepiej awokado, omlet i łosoś wędzony smakuje na chrupiącej grzance z jej bułeczek, które strukturą przypominają chmurkę. 

Składniki (na 2 porcje):

  • 3-4 bułeczki maślane, najlepiej jeśli upiecze je Twoja babcia, lub jeśli jesteś babcią- upiecz je sama :)
  • 100 gramów wędzonego łososa 
  • 1 awokado, sok z cytryny 
  • 2 jaja, szczypta soli, pieprzu i olej rzepakowy do smażenia 
  • dressing miodowo- musztardowy: łyżka musztardy francuskiej, łyżka miodu, dwie łyżki oleju lnianego, szczypta soli i pieprzu 
Bułki maślane przekrój wzdłuż na pół i podpiecz na patelni grillowej do zarumienienia. Awokado pokrój w plastry i skrop sokiem z cytryny. Wbij jajka do miski, roztrzep i dopraw solą oraz pieprzem. Na rozgrzanej patelni podgrzej olej i smaż na niej omlet, rolując go podczas smażenia, tak by ostatecznie uzyskać zwiniętą rolkę. Ściągnij z ognia, chwilę wystudź i krój w plastry o grubości 1 cm. Wymieszaj składniki dressingu. Na wierzchu grillowanego pieczywa ułóż plaster omlecika, kawałek awokado i łososia. Całość polej dressigniem. Podaj od razu. nie czekaj ani chwili. 

Smacznego, Klaudia!






środa, 16 stycznia 2019

Kasza jaglana z marchewką, batatem, tymiankiem, suszonymi pomidorami i piersią z kurczaka w szynce parmeńskiej


Od 30 minut dotykam klawiatury, by napisać coś z sensem, coś ładnego, coś co dobrze będzie się Wam czytało. A jedyne co w mojej głowie dudni teraz, to tylko jeden cytat. Ty się serce ogarnij, a Ty rozum pilnuj serca. 

Składniki:

Tymiankowa pierś kurczaka w szynce parmeńskiej:

  • 2 piersi kurczaka 
  • sól, papryka wędzona, różowy pieprz młotkowany, świeży tymianek
  • kilka plastrów szynki parmeńskiej 
  • olej do smażenia 
Kasza jaglana z warzywami:
  • szalotka 
  • ząbek czosnku 
  • 100 gramów kaszy jaglanej 
  • 1 marchew
  • kawałek batata 
  • świeży tymianek
  • lampka białego wina 
  • natka pietruszki 
  • suszony pomidor 
  • papryka czerwona 
  • sól, pieprz 
  • masło do smażenia 
  • dodatkowo kilka plastrów szynki parmeńskiej 
Pierś kurczaka marynuję w przyprawach: soli, pieprzu młotkowanym, papryce wędzonej i tymianku przez 30 minut. Następnie każdą z piersi owijam szynką parmeńską i smażę na oleju do zarumienienia. Przekładam podsmażonego kurczaka na blaszkę do pieczenia i piekę jeszcze 20 minut w piekarniku nagrzanym do 130 stopni. 

Na suchej patelni smaż szynkę parmeńską na chrupko. 

Kaszę gotuję we wrzątku według przepisu na opakowaniu, tak by nie rozgotowała się. Na oleju, najlepiej tym z suszonych pomidorów, szalotkę, czosnek i suszone pomidory. Marchew i batata pokrój w kostkę, dodaj do warzyw. Dodaj również świeży tymianek i wlej wino. Gotuj składniki na wolnym ogniu 10 minut. Dodaj posiekaną drobno paprykę i wymieszaj z pozostałymi warzywami. Duś jeszcze 2 minuty, dodaj kaszę i natkę pietruszki. Na koniec dopraw solą i pieprzem. Podaj porcję kaszy z pokrojoną na mniejsze części piersią kurczaka. Wierzch posyp pokruszoną szynką parmeńską. Udekoruj ziołami. 

Smacznego, Klaudia!




piątek, 11 stycznia 2019

Grzanka z łososiem, jajkiem w koszulce miodowo- musztardowym dressingiem


Śniadania to zdecydowanie moja specjalność chociaż ich nie jem zazwyczaj, z braku czasu. Natomiast jeśli mam okazję przygotować je sobie to będzie z całą pewnością to coś specjalnego. Dla mnie czymś specjalnym jest na przykład grzanka z domowego pieczywa, z wędzonym łososiem, z jajkiem w koszulce, z dobrym sosem lub dressingiem, z duszonym szpinakiem. A dla Ciebie? Jakie śniadanie jest specjalne?

Domowe pieczywo 

Z tym przepisem na ten chlebek ze zdjęcia tutaj trochę się rozpędziłam, bo jestem Wam w stanie jedynie "na oko" podpowiedzieć jakie były składniki. Wszystko robiłam z głowy. Wykorzystałam do wypieku tego domowego pieczywa opakowanie suszonych drożdży, 2 szklanki mąki pszennej, 1/2 szklanki mąki orkiszowej typ 2000, 2 szklanki mleka ciepłego, po łyżeczce soli i cukru, po garści nasion słonecznika i pestek dyni oraz żurawiny. Wymieszałam wszystkie składniki, odstawiłam w ciepłe miejsce, kiedy ciasto wyrosło przełożyłam do formy, posmarowałam wierzch roztrzepanym jajkiem i posypałam prażoną cebulką wymieszaną ze słonecznikiem i solą. Piekłam wyrośnięte pieczywo w formie keksowej o długości 20 cm i szerokości 12 cm przez 60 minut w piekarniku nagrzanym do 175 stopni. Ale jeżeli boicie się tak nieprecyzyjnego przepisu to polecę Wam recepturę na mój orkiszowy chlebek ze słonecznikiem. 

Dodatki:
  • pomidorki koktajlowe 
  • ogórek pokrojony za pomocą obieraczki do jarzyn 
  • jajka 
  • łosoś wędzony 
  • czarne oliwki do dekoracji 
  • dressing: łyżka miodu, musztarda francuska, oliwa z oliwek, sól, pieprz, sok z cytryny 
  • duszony szpinak świeży, masło, czosnek, sól, pieprz 
Jajko gotuję w koszulce, w niewielkim garnuszku, tworząc mały wir w zagotowanej, ale nie bulgoczącej wodzie przez minutę. Na maśle duszę czosnek i szpinak do momentu aż zupełnie zwiędnie. Doprawiam solą i pieprzem. Warzywa kroję a składniki dressingu dokładnie mieszam. Kromkę pieczywa grilluję na chrupko, nakładam szpinak, łososia, jajko a wierzch polewam dressingiem. Całość dekoruję oliwkami, pomidorkami koktajlowymi i ogórkiem. Podaję od razu. 

Smacznego, Klaudia. 






środa, 9 stycznia 2019

Salsa z awokado, łososia wędzonego, pomidorów i kopru


Próbuje przynajmniej spełnić obiecane sobie założenie gotowania codziennie i wrzucania dwóch wpisów w tygodniu minimum. Zważywszy na to, że zupełnie odpuściłam w pierwszym tygodniu stycznia serdecznie poproszę trzymać za mnie kciuki by w tym nadrobić zaległości i dać Wam przynajmniej cztery nowości. 

Wpadła mi do głowy taka salsa bo upiekłam pyszny chlebek i nie miałam z czym go jeść. Nie mam serów, nie mam wędlin, nie mam nawet masła w domu. Musiałam mieć coś innego, zatem padło na salso- pastę. 

Jest wędzony łosoś, którego ostatnio nadużywam. Jest awokado, które kocham. Jest pomidor suszony i oliwki dla umami. I pomidor malinowy dla zdrowia. I koper dla zapachu. I sól, i pieprz i granat dla dekoracji. Jak dla mnie bomba, a jak dla Was? 

Składniki na pastę;

  • 50 gramów wędzonego łososia 
  • 3/4 DOJRZAŁEGO awokado 
  • 10 czarnych oliwek 
  • 2 suszone pomidory 
  • pół pęczka kopru 
  • 2 pomidory malinowe 
  • 2 łyżki oleju lnianego 
  • sól, pieprz
  • 1/2 łyżeczki miodu 
  • sok z 1/2 cytryny
  • granat do dekoracji 
Filozofia żadna. Jak masz dobrej jakości składniki i miękkie awokado to posiekaj wszystko bardzo drobno i dopraw a na koniec wymieszaj z olejem lnianym i sokiem z cytryny. Dodaj miód dla przełamania smaku. Jeżeli masz twarde awokado to proszę, nie rób tej pasty. Szkoda pozostałych składników. Przechowuj w lodówce. 

Smacznego, Klaudia!






niedziela, 6 stycznia 2019

Owsianka z liczi, masłem orzechowym i goździkami


Witam Was wszystkich w Nowym Roku. Słusznie by było zacząć od życzeń ale sama nie wiem jak trafić słowem w sedno do tak dużej grupy odbiorców. Najładniej w tym roku życzyłam wiary, bo wiara  pozwala nam marzyć, nadziei bo ona daję wiarę w ich spełnienie i miłości, bo z kim najlepiej dzielić się radością jak nie z ukochaną osobą. Zatem powielam to co padło już raz z moich ust i teraz pędzi wprost do Was z głębi mojego serduszka. 

Śmiałabym rzec, że ta owsianka jest bardziej walentynkowa niż noworoczna. Taka ładna, czerwona. Sycąca, orzechowe i goździkowa. Z malinką, żurawinką i liczi, które niechlubnie zostało w biedronce nazwane jajkiem czekoladowym przez kasjerkę. 

W Nowym Roku startujemy czymś zdrowym bo takich przepisów sobie życzę z kolei w 2019 jak najwięcej. 

Składniki (na 1 porcję):

  • 5 łyżek płatków owsianych 
  • 200 ml mleka 
  • 2 łyżki syropu klonowego 
  • szczypta soli 
  • 150 gramów liczi
  • łyżka masła orzechowego 
  • kilka malin i żurawiny
  • 1/3 łyżeczki mielonych goździków 
Zalej płatki mlekiem i gotuj z dodatkiem masła orzechowego, goździków i soli do momentu aż rozgotujesz płatki i całość nieco zgęstnieje. Liczi posiekaj drobno. Łyżkę syropu klonowego wmieszaj w płatki razem z owocami. Przełóż owsiankę do miseczki i udekoruj malinami, żurawiną a wierzch polej łyżką syropu klonowego. 

Smacznego, Klaudia!