Strony

poniedziałek, 25 lipca 2016

Prosta kanapka z jajkiem w koszulce i chipsem z boczku

W Śniadania jestem najlepsza. Już Wam tłumaczę co to za gra. Wieczorem tuż przed snem, kiedy zamykam oczy wyobrażam sobie pewien posiłek. I wiem. Wiem, że rano kiedy wstanę to to przygotuję. Zasady całej zabawy polegają na tym, by wstać odpowiednio wcześnie i nie spóźnić się do pracy, by przygotować umyślony posiłek i sfotografować go, zanim jeszcze sama siebie skarcę w myślach za to, że już go oczami jem. Gra w Śniadania jest super. Zadaniem jest codziennie inny posiłek, który stawia mnie na nogi i daje kopa na resztę dnia. Dlatego to właśnie w Śniadaniach czuję się najlepiej. Pyszna, prosta kanapka. Na chlebku całym z mąki migdałowej i ziół, z bobem, z boczkiem w formie chrupiącego chipsa i z jajkiem w koszulce ugotowanym w punkt i rzodkiewką co by nie było nudno i musztardą co by dodać ekstrawagancji, bo w sumie nie pasuje do rzodkiewki ale smakuje genialnie w połączeniu z nią. To taka kanapka, którą zdecydowanie je się za pomocą noża i widelca. I zdecydowanie smakuje wyśmienicie.

Składniki:
  • 2 kromki pieczywa ulubionego
  • garść ugotowanego i obranego bobu
  • 2 plastry boczku
  • 2-3 rzodkiewki
  • 2 łyżki musztardy dijon
  • 2 jajka
  • 2 łyżki masła
  • szczypta soli i pieprzu
Boczek smażymy na suchej patelni do momentu aż stanie się chrupki. W średniej wielkości garnku gotuję wodę. Jajko wbijam do niewielkiej miseczki. Kiedy woda zacznie wrzeć, nieco zmniejszam źródło ciepła pod nim do średniego i jednym, zdecydowanym ruchem przelewam jajko do garnka, które gotuję przez minutę do półtorej, Wyławiam i analogicznie postępuję z kolejnym jajkiem. Chleb tostuję by stał się chrupki i smaruję masłem. Układam na nim bób, plastry boczku, smaruję całość musztardą, układam pokrojone rzodkiewki a całość uwieńczam jajkiem w koszulce. Doprawiam szczyptą soli oraz pieprzu i podaję.

Smacznego, Klaudia.


niedziela, 24 lipca 2016

Malinowy serniczek na zimno na spodzie z granoli


Każdy kto odwiedza mojego bloga doskonale zdaje sobie sprawę z tego jak bardzo urzekły mnie mini deserki. Miniaturowe serniczki czy inne słodkości, idealne jako porcja dla jednej osoby. Tak piękne, wręcz kochane. Takie drobne, śliczne przyjemności. W sezonie na maliny musicie koniecznie wypróbować ten przepis.

Składniki (na 2 mini serniczki)
Potrzebne Ci będą obręcze cukiernicze o średnicy 5-6 cm
  • 6-7 łyżek gotowej mieszanki granola (np. z tego przepisu)
  • 4 łyżki oleju kokosowego
  • 200 gram twarogu półtłustego, trzykrotnie zmielonego
  • 100 ml jogurtu naturalnego
  • 5 łyżek miodu
  • 500 gram malin
  • 3 łyżki żelatyny + 1/2 szklanki wrzątku
  • kilka malin do dekoracji
Granolę miksuję na pył w malakserze. Dodaję olej kokosowy i ponownie miksuję. Składniki powinny mieć strukturę mokrego piasku. Obręcze cukiernicze umieszczam na płaskim naczyniu (talerz, deska) i na dno obręczy wkładam przygotowany spód, który mocno dociskam łyżką. Spody w obręczach umieszczam w lodówce na minimum 30 minut. W tym czasie twaróg miksuję z miodem i jogurtem naturalnym. We wrzątku rozpuszczam żelatynę. Maliny miksuję na gładki mus. 3/4 przygotowanego musu miksuję z masą serową. Pozostałą część musu miksuję z dwoma łyżkami rozpuszczonej żelatyny (najlepiej do żelatyny dodać łyżkę musu, tak by ją "zahartować" a następnie wymieszać całość). Do masy serowej dodaję pozostałą, rozpuszczoną żelatynę postępując analogicznie jak w stosunku do samego musu malinowego. Na spody w obręczach wylewam po równo masę serową i umieszczam w lodówce na godzinę do stężenia. Po tym czasie na wierzch masy serowej wylewam mus malinowy i umieszczam serniczki w lodówce na minimum 3 godziny a najlepiej całą noc. Tuż przed podaniem wyciągam serniczki z obręczy i dekoruję całość świeżymi malinami.

Smacznego, Klaudia.


sobota, 23 lipca 2016

Truskawkowa komosanka z czereśniami, malinami i orzechami nerkowca oraz puddingiem chia



Przepyszna, truskawkowa komosanka z dużą ilością przepysznych owoców. To ostatni przepis na wykorzystanie sezonowych jeszcze truskawek. Polecam szczególnie za różnorodność struktur jakie znajdują się w jednej misce. Kremowość puddingu chia, delikatne kuleczki ugotowanej komosy w mleku migdałowym, chrupiące orzechy nerkowca i delikatne, soczyste, świeże owoce. Musicie wypróbować ten przepis koniecznie!

Składniki:
  • 1/3 szklanki komosy ryżowej (quinoa)
  • 2/3 szklanki mleka migdałowego + 1/3 szklanki do puddingu chia
  • 1 łyżeczka nasion chia
  • 50 ml jogurtu naturalnego
  • 200 gram truskawek świeżych
  • 2 łyżki syropu klonowego
  • garść orzechów nerkowca
  • kilka czereśni
  • garść malin i dodatkowych truskawek do dekoracji
Na dzień przed przygotowaniem dania (lub minimum 2 godziny wcześniej) mieszam 1/3 szklanki mleka migdałowego z nasionami chia. Odstawiam, by nasiona wchłonęły płyn tworząc tym samym pudding. W dniu przygotowania dania komosę ryżową gotuję w mleku migdałowym, do momentu aż ta wchłonie cały płyn. Truskawki miksuję na mus i mieszam z ugotowaną komosą i jogurtem naturalnym. Dosładzam kaszę syropem klonowym. Tak przygotowaną kaszę przekładam do miseczki i dekoruję puddingiem z nasion chia, świeżymi owocami: malinami, truskawkami i czereśniami oraz posiekanymi orzechami nerkowca. Podaję od razu.

Smacznego, Klaudia.




piątek, 22 lipca 2016

Pszenne bułeczki na sodzie z patelni (proziaki)



Pyszne, proste bułeczki pszenne. Przygotowane na sodzie i wypieczone na patelni. Chrupiące, najlepsze jeszcze ciepłe. Długo utrzymują świeżość, są przepyszne nawet kolejnego dnia. Polecam przepis wszystkim zabieganym, którzy nie mają czasu na oczekiwanie kiedy ciasto wyrośnie i wszystkim tym, którzy i latem chcą cieszyć się świeżym, domowym pieczywem nie włączając przy tym piekarnika. Podobno takie bułeczki nazywają się proziaki i jest to bieszczadzkie pieczywo na sodzie.

Składniki (na 12 bułeczek):
  • 250 ml mleka
  • 1 jajko
  • łyżeczka soli
  • łyżeczka cukru
  • 2 łyżeczki sody
  • około 1/2 kg mąki pszennej
Jajko roztrzepuję z mlekiem. Dodaję sól, cukier, sodę i mąkę. Wyrabiam gładkie ciasto, jeśli jest potrzeba dodaję więcej mąki. Odstawiam ciasto na 15 minut w ciepłe miejsce. Wyrobione ciasto wałkuję dość grubo (ciasto powinno mieć grubość około 2 cm) i wykrawam obręczą kółka o średnicy 5 cm. Patelnię rozgrzewam na średnim ogniu i układam, na suchej, część przygotowanych bułeczek. Smażę z każdej strony po 5-6 minut. Układając bułeczki na patelni należy zachować spory odstęp pomiędzy nimi, gdyż dość mocno wyrosną. Przygotowane bułeczki studzę na kratce.

Smacznego, Klaudia.



czwartek, 21 lipca 2016

Jajko w koszulce z chipsem z boczku, bobem i awokado

 
Lubię seksowne jedzenie. Takie, które przyciąga wzrok i widząc je, już wiesz, że chciałbyś to zjeść. Najlepiej tu i teraz. To danie to dla mnie zdecydowanie sexifood i pornfood zarazem. Obłędnie smaczne, przyciągające uwagę i kubki smakowe a zarazem tak genialne w swej prostocie. Idealnie ugotowane jajko w koszulce, chips z boczku, rozgnieciony bób i kremowe awokado. Wszystko to podane na pysznej, domowej bułeczce. Chrupiącej i jeszcze ciepłej. Czy można lepiej zacząć dzień?

Składniki (na 2 porcje):
  • 2 pszenne bułeczki
  • 2 jajka
  • 4 plastry boczku
  • garść ugotowanego i obranego bobu
  • 1/2 awokado
  • szczypta soli i świeżo zmielonego pieprzu
  • masło
Boczek smażymy na suchej patelni do momentu aż stanie się chrupki. Bułki kroimy wzdłuż na pół i opiekamy w tosterze, również na chrupko. Bób rozgniatamy widelcem, doprawiamy. Awokado kroimy w plastry. W tym czasie gotujemy jajko w koszulce. Jajko wbijamy do niewielkiej miseczki. W garnku średniej wielkości gotujemy wodę, kiedy stanie się wrząca wlewamy jednym, zdecydowanym ruchem jajko do garnka i gotujemy je przez minutę do półtorej. Wyławiamy jajko i postępujemy analogicznie z drugim. Bułki smarujemy masłem, nakładamy plastry awokado, boczek oraz jajko w koszulce. Całość posypujemy rozgniecionym bobem i doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem. Podajemy, rzecz jasna, od razu :)

Smacznego, Klaudia.


poniedziałek, 18 lipca 2016

Ogórki małosolne delikatnie cytyrnowe


Miałam ogromną ochotę na przygotowanie ogórków małosolnych kiedy moja mama obdarowała mnie kilogramami ogórków gruntowych. Ilość nie do przerobienia jak na dwie dłonie w kuchni, chwała Bogu obie prawe. Postanowiłam, że podkręcę trochę smak ogórków cytryną, którą umieściłam jedynie na dobę w słoiku z tymi przetworami. Małosolne wyszły bardzo smaczne, jedynie delikatnie pachną cytryną, co moim zdaniem dodaje im dodatkowego waloru. Napakowałam do słoika również przeróżne liście: dębu, czarnej porzeczki i wiśni. Wyszło bardzo aromatycznie! Polecam!

Składniki:
  • 2 kg ogórków gruntowych
  • po 3 liście dębu, wiśni i czarnej porzeczki
  • 1 litr wody
  • 1,5 - 2  łyżki soli
  • 5 cm korzenia chrzanu
  • 4-5 łodyg z kwiatami kopru
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 wyparzona we wrzątku cytryna
Wodę gotuję z solą do momentu jej rozpuszczenia. Studzę tak by była letnia. Cytrynę ktroję w plastry. Ogórki układam ciasno w słoju na przemian wkładając do niego liście dębu, wiśni czy porzeczki, kawałki chrzanu czy czosnek, koper lub pokrojoną cytrynę. Tak wypełniony słój zalewam przygotowanym roztworem i odstawiam na dobę. Po pierwszej dobie wyciągam wszystkie plastry cytryny ze słoja a sam słoik zamykam i odstawiam, by ogórki dalej ulegały reakcji. Po pierwszej dobie ogórki już smakuję wyśmienicie, dlatego od tego momentu zaczynam ich spożywanie, by całkowicie się nie ukisiły. Po 3-4 dniach są gotowe, wówczas wyciągam je ze słoja i przechowuję w lodówce.

Smacznego, Klaudia.



sobota, 16 lipca 2016

Frittata z kwiatami cukinii i pieczarkami

Lubię taki śniadania, szczególnie w deszczowe i chłodne dni. Gorąca frittata to wtedy coś czego potrzebuję najbardziej. Duszona cukinia z pieczarkami i sezonowe kwiaty cukinii a całość zapieczona z masą jajeczną i mozzarellą to danie, które zachwyci niejedno podniebienie.

Składniki (na 2 porcje):
  • 3 jajka
  • 50 gram sera mozzarella
  • 5-6 pieczarek
  • 1 mała cukinia
  • 3-4 kwiaty cukinii
  • szczypta soli, pieprzu i ziół prowansalskich
  • oliwa z oliwek
  • masło do wysmarowania kokilek
Na oliwie z oliwek smażę pokrojoną w kostkę cukinię i pieczarki do zarumienienia. Doprawiam solą, pieprzem i ziołami. Ser kroję w plastry a jajka roztrzepuję w misce. Kwiaty cukinii myję i kroję wzdłuż na pół. Smażone warzywa mieszam z roztrzepanymi jajkami i przelewam do wysmarowanych masłem dwóch kokilek. Na wierzchu układam pokrojoną mozzarellę oraz kwiaty cukinii. Danie piekę w piekarniku nagrzanym do 175 stopni przez 25 minut, do momentu aż jajka będą ścięte. Podaję od razu.

Smacznego, Klaudia.



piątek, 15 lipca 2016

Sałatka z kwiatami cukinii w tempurze, jajkiem w koszulce i bobem


Przepyszna sałatka z jajkiem w koszulce, chrupiącymi kwiatami cukinii w tempurze i bobem oraz pomidorkami i ogórkiem. Całość uwieńczona najlepszym dressingiem na bazie masła orzechowego i pasty tahini. Polecam, gdyż sałatka jest przepyszna!

Składniki (na 1 - 2 porcje):
  • garść mixu sałat
  • 1/2 ogórka szklarniowego
  • 4-5 pomidorków koktajlowych
  • garść ugotowanego i obranego bobu
  • 3-4 kwiaty cukinii
  • 1-2 jajka
  • dressing: 1 łyżeczka masła orzechowego, 1 łyżeczka pasty tahini. 1 łyżka oleju z pistacji, 1 łyżka soku z cytryny, szczypta soli i pieprzu, 1 łyżka wody mineralnej
  • tempura: 1 jajko, 2 łyżki mąki, 3 łyżki mleka, szczypta soli, szczypta sody
  • olej do smażenia
W niewielkim garnku gotuję wodę. Jajko wbijam do miseczki. Kiedy woda się zagotuje obniżam źródło ciepła pod garnkiem do średniego. Jajko wlewam jednym, zdecydowanym ruchem do garnka i gotuję przez 1,5 minuty. Wyławiam łyżką cedzakową i postępuję tak samo z drugim jajkiem.
Składniki tempury dokładnie mieszam. Kwiaty cukinii kroję wzdłuż na pół. W garnku rozgrzewam tłuszcz- tyle by kwiaty mogły w nim swobodnie pływać podczas smażenia. Kiedy tłuszcz będzie już wystarczająco gorący moczę kwiaty w cieście i smażę na gorącym tłuszczu przez pół minuty, do zarumienienia. Usmażone kwiaty odsączam z nadmiaru tłuszczu kładąc je na ręczniku papierowym. Ogórka kroję obieraczką do jarzyn tworząc długie plastry, które formuję w harmonijki. Na talerzu układam sałatę, pokrojonego w plastry ogórka oraz pokrojone pomidorki. Całość posypuję ugotowanym i obranym bobem. Układam smażone kwiaty cukinii oraz ugotowane w koszulce jajko. Składniki dressingu dokładnie mieszam i polewam nim sałatkę. Podaję od razu.

Smacznego, Klaudia.




czwartek, 14 lipca 2016

Risotto z bobem i kwiatami cukinii na bazie Prosecco

Nie jest trudno mnie oczarować. Wystarczy przygotować idealne risotto i podać je z lampką mojego ulubionego trunku, czyli Prosecco. Natomiast połączenie musującego wina z ryżem już w pierwszych etapach przygotowania dania już w ogóle może gwarantować tylko sukces. Delikatne, smażone na maśle kwiaty cukinii i sezonowy bób to idealne dodatki do tego dania. Koniecznie przygotujcie to danie jeszcze dziś, gdyż sezon na bób i kwiaty cukinii jest tak krótki.

Składniki (na 2 porcje):
  • 1/2 szklanki ryżu Arborio
  • 1 lampka Prosecco
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • 1 łyżka masła + 3 łyżki masła na koniec
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 cebula
  • 100 gram ugotowanego bobu, obranego ze skórek
  • szczypta soli i pieprzu
  • 50 gram parmezanu
  • 2 szklanki bulionu warzywnego
Do smażonego bobu i kwiatów cukinii:
  • 1 łyżka masła
  • garść świeżego oregano
  • 5-6 kwiatów cukinii
  • garść ugotowanego i obranego bobu
  • szczypta soli i pieprzu
Na łyżce masła i oliwy z oliwek smażę posiekaną drobno cebulę i czosnek. Po minucie dodaję ryż i całość smażę kolejną minutę. Wlewam wino i redukuję płyn o połowę. Wlewam pierwszą porcję bulionu (100 ml) i gotuję na wolnym ogniu do momentu aż ryż wchłonie płyn całkowicie. Porcjami wlewam bulion postępując tak samo jak wcześniej. Na koniec gotowania dodaję do ryżu ugotowany bób oraz starty parmezan i masło. Całość doprawiam solą oraz pieprzem i dokładnie mieszam.

W tak zwanym międzyczasie na osobnej patelni rozpuszczam masło. Kwiaty cukinii kroję wzdłuż na pół, zioła siekam. Na rozgrzane masło wrzucam obrany bób i kwiaty cukinii oraz zioła. Całość smażę dosłownie minutę na dużym ogniu, doprawiam i ściągam z patelni.

Gotowe risotto nakładam na talerz. Dekoruję startym parmezanem, smażonym bobem i kwiatami cukinii. Doprawiam świeżo zmielonym pieprzem.

Smacznego, Klaudia.



środa, 13 lipca 2016

Orkiszowa tarta z cukinią, pieczarkami i kwiatami cukinii

Pamiętam, że kiedy byłam mała jadłam smażone w cieście kwiaty cukinii. Potem totalnie zapomniałam o ich istnieniu. W zeszłym roku, kiedy byłam we Włoszech na każdy straganie na początku czerwca sprzedawano głównie kwiaty cukinii. Wówczas przypomniałam sobie jak bardzo są smaczne i jak urocze. Postanowiłam wykorzystać je do przygotowania tarty i w najbliższym czasie trochę Was pomęczę przepisami z użyciem właśnie kwiatów cukinii.

Składniki (na 4 małe tartaletki o średnicy 8 cm lub jedną dużą o średnicy 28 cm):
Ciasto:
  • 200 gram mąki orkiszowej
  • 100 gram mąki owsianej
  • 150 gram masła
  • 1 jajko
  • 1 łyżka jogurtu naturalnego
  • po pół łyżeczki: ziół prowansalskich, czarnuszki, soli
Nadzienie:
  • 150 gram sera mozzarella
  • 1 średnia cukinia
  • 300 gram pieczarek
  • 6-8 kwiatów cukinii
  • po pół łyżeczki: soli, suszonej bazylii
  • szczypta pieprzu
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • masło lub olej kokosowy do wysmarowania formy
Ze składników na ciasto zagniatam jednolite kruche, następnie umieszczam w lodówce owinięte folią na 30 minut. Po tym czasie wałkuję i umieszczam w formie do tarty lub w mniejszych tartaletkach. Spód tarty piekę przez 15-20 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Najlepiej surowy spód tarty podziurawić widelcem i wypełnić ryżem (lub ciecierzycą, fasolą suchą itp.), tak by spód tarty zachował swój naturalny kształt. Po upieczeniu wyciągam z piekarnika.

Na oliwie smażę posiekany drobno czosnek i cebulę. Następnie dodaję pokrojone pieczarki i cukinię. Całość duszę 5-6 minut. Na koniec duszenia doprawiam. Kwiaty cukinii myję i kroję wzdłuż na pół. Ser mozzarella kroję w plastry.

Na dno upieczonego spodu tarty umieszczam połowę sera mozzarella. Nakładam farsz i przykrywam pozostałą mozzarellą. Następnie układam kwiaty cukinii i całość umieszczam w piekarniku nagrzanym do 175 stopni i piekę przez 30 minut, do całkowitego rozpuszczenia sera. Tarte wyciągam z piekarnika i podaję od razu.

Smacznego, Klaudia.


wtorek, 12 lipca 2016

Granola z puddingiem chia, musem malinowym i owocami

 
Słodkie śniadanie to posiłek, który szybko stawia mnie na nogi i daje dużo energii już na samym początku dnia. Granola z jogurtem i owocami to niejednokrotnie nieodłączny element wszystkich moich wyjazdów. Wystarczy przygotować słój pełen pysznych, chrupiących płatków i zabrać go ze sobą na wyjazd, niezależnie od tego czy będzie to biwak lub daleka podróż. Jedzenie powinno przede wszystkim cieszyć oczy. Myślę, że to danie cieszy zarówno swoim wyglądem jak i smakiem. Przepis dla wszystkich fanów malin, czereśni, nasion chia i chrupiącej granoli! Tak przygotowany słoik można po prostu zakręcić i zabrać na drugie śniadanie lub lunch do pracy.

Składniki (na 1 dużą porcję lub 2 mniejsze):
  • 200 gram malin
  • 50 gram truskawek
  • 100 gram czereśni
  • 4-5 łyżek gotowej granoli, np. tego przepisu
  • 100 gram jogurtu naturalnego + 1 łyżeczka nasion chia
  • 1/2 szklanki mleka migdałowego + 1 łyżeczka nasion chia
  • kilka dodatkowych malin i czereśni do dekoracji
Dzień przed przygotowaniem posiłku jogurt mieszam z nasionami chia. Tak samo postępuję z mlekiem migdałowym i nasionami. Tuż przed przygotowaniem śniadania maliny miksuję na mus. Jedną łyżkę musu od razu odkładam na później. Połowę zmiksowanych malin umieszczam na dnie słoika lub innego naczynia w którym planuję podać danie. Następnie na musie malinowym umieszczam przygotowany dzień wcześniej pudding chia z jogurtem (jedną łyżkę odkładam na później). Czereśnie myję, pozbywam pestek i umieszczam w słoiku. Kolejną warstwą niech będzie granola. Drugą część musu z malin miksuję z odłożoną wcześniej łyżką puddingu chia oraz 1 łyżką przygotowanego wcześniej mleka migdałowego z chia. Tak przygotowane maliny nakładam na warstwę granoli. Wykańczam całość odłożonym na wstępie musem z malin oraz puddingiem z mleka migdałowego z chia. Całość dekoruję malinami, truskawkami i czereśniami.

Smacznego, Klaudia.



środa, 6 lipca 2016

Malinowa komosanka z orzechami

Doskonale wiecie jak uwielbiam kaszę jaglaną na słodko. Na blogu jest wiele przepisów na smaczną jaglankę. Kiedy dziś rano zorientowałam się, że słoik, zazwyczaj tak pełen kaszy, dziś jest pusty postanowiłam, że pod lupę wezmę komosę ryżową. Nie chwaląc się a jedynie obiektywnie twierdząc wyszło mi niesamowicie smaczne danie na śniadanie! Delikatnie malinowa komosanka ugotowana na mleku z dodatkiem kremowego jogurtu naturalnego, orzechów i jeszcze większej ilości świeżych malin, osłodzona syropem klonowym... Nie dodam ani słowa więcej, spróbujcie sami.

Składniki (na 1 dużą lub 2 mniejsze porcje):
  • 1/2 szklanki surowej komosy ryżowej (Quinoa)
  • 1 szklanka mleka
  • 100 gram jogurtu naturalnego
  • 200 gram malin
  • 3 łyżki syropu klonowego
  • 3 łyżki orzechów nerkowca
Komosę gotuję w podanej ilości mleka do momentu aż ta wchłonie płyn całkowicie. Po ugotowaniu studzę kaszę i miksuję z jogurtem naturalnym, syropem klonowym i połową malin na niezbyt gładki krem. Krem schładzam przed podaniem lub podaję od razu jeśli kasza nie była zbyt ciepła w chwili miksowania. Gotowy malinowy krem dekoruję świeżymi malinami i posiekanymi orzechami nerkowca. Można również polać całość syropem klonowym.

Smacznego, Klaudia.



wtorek, 5 lipca 2016

Meksykańska sałatka z kurczakiem podana w łodeczkach z sałaty

Dzisiaj mam dla Was prosty przepis na przepyszną sałatkę, która zachwyci niejedno podniebienie. Smażony w przyprawach kurczak, mieszanka meksykańska Bonduelle, ryż, ogórek, cebula i przepyszny słodko-  pikantny sos pomidorowy, który powoduje, że całość jest jeszcze smaczniejsza i spójna. Polecam na każdą okazję, szczególnie na drobne przyjęcia ze względu na sposób podania.

Składniki (na 2-4 porcje):
  • 150 gram piersi kurczaka
  • marynata: szczypta papryki wędzonej, chili, soli, oregano
  • 1 łyżka oleju rzepakowego
  • 50 gram surowego ryżu
  • 1/2 ogórka zielonego (+ kilka cienkich plastrów pokrojonych za pomocą obieraczki do jarzyn, do dekoracji)
  • 1/2 cebuli
  • 1/2 puszki mieszanki Meksykańskiej 
  • liście sałaty rzymskiej
  • sos słodko- pikantny: 1 łyżka sambal oelek, 1 łyżka ketchupu, 1 łyżka sosu hoisin, szczypta soli i pieprzu 
Kurczaka kroję w kostkę i marynuję w przyprawach przez 15 minut, następnie smażę na oleju przez 3-4 minuty. Studzę. Ryż gotuję do miękkości i studzę. Ogórka i cebulę kroję w drobną kostkę. Smażonego kurczaka, ugotowany ryż, pokrojone warzywa i mieszankę warzyw Bonduelle dokładnie mieszam. Składniki sosu mieszam dokładnie i dodaję do pozostałych składników. Liście sałaty dokładnie myję i osuszam ręcznikiem papierowym. Na każdy liść nakładam po 2 łyżki sałatki. Podaję od razu lub schładzam sałatkę przed nałożeniem jej na liście sałaty. Przed podaniem dekoruję plastrami ogórka.

Smacznego, Klaudia.



niedziela, 3 lipca 2016

Makaron z bobem, szynką, jarmużem i fetą

 
Kochani! Dzisiaj mam dla Was przepis na przepyszny makaron z dodatkiem bobu, szynki, jarmużu i fety z sosem na bazie posiekanej cebulki, czosnku, ricotty i prosecco. Składników jest sporo, natomiast smaki wynagradza cały trud włożony w przygotowanie. Polecam Wam ten przepis na taki smaczny makaron!

Składniki (na 2 porcje):
  • 100 gram makaronu (użyłam bezglutenowego)
  • 1/2 cebuli
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 lampka Prosecco
  • 100 gram dobrej jakości szynki wieprzowej
  • garść ugotowanego i obranego bobu (bób gotowałam 10 minut)
  • kawałek sera feta
  • garść jarmużu
  • 1 łyżka oleju rzepakowego
  • szczypta soli i świeżo zmielonego pieprzu
Makaron gotuję w osolonej wodzie według przepisu na opakowaniu, 1/2 szklanki wody po gotowaniu makaronu odkładam. Na patelni rozgrzewam olej i smażę na nim posiekaną drobno cebulkę i czosnek. Po chwili dodaję pokrojone w paski plastry szynki, jarmuż oraz bób i całość smażę do zarumienienia. Na patelnię wlewam Prosecco, które redukuję o połowę. Dodaję wodę z gotowania makaronu oraz ricottę. Całość duszę przez minutę, doprawiam szczyptą soli i pieprzu. Wrzucam na patelnię ugotowany makaron oraz pokruszoną fetę, całość dokładnie mieszam. Podaję od razu.

Smacznego, Klaudia.


sobota, 2 lipca 2016

Chleb owsiano- żytni

Bardzo smaczny a zarazem zdrowy chleb z mąki owsianej w połączeniu z mąką żytnią. Mimo, iż chleb jest na drożdżach nie wyrasta zbyt mocno, jest zbity i bardziej przypomina pieczywo na zakwasie niż na drożdżach. Nie mnie jednak chlebek jest przepyszny, chrupiący a w środku wilgotny i miękki.

Składniki (na formę o bokach 12x 25 cm):
  • 2 szklanki mąki żytniej typ 720
  • 1 i 1/2 szklanki mąki owsianej
  • 1 opakowanie suchych drożdży (8g)
  • 1/2 szklanki kefiru
  • 1/2 szklanki ciepłej wody
  • 1/2 szklanki oleju
  • 1 łyżka cukru
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 jajko
  • masło do wysmarowania formy
  • duża garść pestek dyni
Kefir, olej, wodę i jajko mieszam w jednym naczyniu. W drugim mieszam suche składniki: mąki, drożdże, cukier oraz sól. Składniki mokre mieszam z suchymi i odstawiam na godzinę do wyrośnięcia. Po tym czasie ciasto przekładam do formy wysmarowanej masłem i odstawiam ponownie do wyrośnięcia na minimum 15 minut. W tym czasie piekarnik nagrzewam do 220 stopni. Delikatnie wyrośnięte ciasto smaruję ciepłą wodą i posypuję pestkami. Blaszkę z ciastem umieszczam w nagrzanym piekarniku i piekę chleb przez 55 minut. Gotowy bochenek studzę na kratce, kroję dopiero po całkowitym wystudzeniu. Ostudzone pieczywo owijam w bawełnianą ściereczkę i tak przechowuję przez kilka dni.

Smacznego, Klaudia.



piątek, 1 lipca 2016

Meksykańska sałatka w słoiku z makaronem z chorizo


 
Jeśli czasem zastanawiacie się co zabrać ze sobą do pracy lub szkoły na lunch to podrzucam Wam całkiem ciekawą propozycję na wartościowy i zbilansowany posiłek! Nie dość, że taka sałatka jest smaczna to wygląda równie obłędnie! Ja zakochałam się w takiej formie posiłków i z pewnością jeszcze nie raz pojawi się podobna propozycja na sałatkę w słoiku na blogu!

Składniki (na 1 dużą porcję lub 2 standardowe):
  • sos czosnkowo- ziołowy ( 100 gram jogurtu naturalnego, szczypta soli i pieprzu, garść świeżych ziół: głównie bazylii i oregano, 1 ząbek czosnku)
  • garść posiekanej sałaty rzymskiej
  • 3/4 szklanki ugotowanego makaronu (użyłam kukurydzianego)
  • 5-6 łyżek mieszkanki meksykańskiej Bonduelle (zawiera groszek, kukurydzę oraz paprykę)
  • 60 gram chorizo
  • kilka liści sałaty rzymskiej do dekoracji
Na suchej patelni smażę pokrojone w plastry chorizo, do momentu aż tłuszcz w większości się wytopi a samo chorizo stanie się chrupiące. Makaron gotuję według przepisu na opakowaniu. Sałatę kroję na mniejsze kawałki. Czosnek i zioła siekam, mieszam z jogurtem naturalnym i całość doprawiam szczyptą soli i pieprzu.
Na dnie słoika umieszczam cały sos, następnie dodaję posiekaną sałatę. Nakładam ugotowany i lekko przestudzony makaron oraz mieszankę warzyw konserwowych. Całość posypuję chrupiącym chorizo i dekoruję liśćmi sałaty rzymskiej. Zamykam słoik i przechowuję sałatkę w lodówce do momentu spożycia.

Smacznego, Klaudia.