W ten pochmurny (w Trójmieście) poranek mam dla Was trochę tropików, trochę słońca, liści Monstery i truskawek. Jak nie wiecie co robić, to róbcie tapiokę. Jak Wam nudne truskawki, to dodajcie Aperolka do konfitury, gwarantuje fajny smak. To taki tropikalny twist i ciekawe połączenie, dobra opcja na lekkie i słodkie śniadanie lub zwyczajnie deser.
Składniki (na 2 porcje):
- 1/3 szklanki tapioki
- 2 szklanki mleka (dowolnego, może być roślinne)
- 3 łyżki wiórków kokosowych
- 1 łyżka miodu
- skórka otarta z połowy limonki
- 500 g truskawek
- 4 łyżki cukru
- 40 ml Aperola
- sok z połowy cytryny
- do dekoracji: truskawki, borówki, migdały w płatkach, mięta
Tapiokę moczę w wodzie przez pół godziny, odcedzam a następnie gotuję w mleku z dodatkiem wiórków kokosowych do miękkości i właściwie zupełnego wchłonięcia przez tapiokę płynu. Czas gotowania zależy zazwyczaj od wielkości kuleczek tapioki, jeśli są niewielkie, to czas gotowania może trwać od 10 do 15 minut, jeśli kuleczki tapioki są nieco większe, to czas gotowania potrwa nawet 30 minut. Ważne jest aby tapioka gotowała się na wolnym ogniu, gdyż gęstniejąca masa może się przypalać, a tego nie chcemy :) Rozsądnie będzie stać przy garnku i mieszać co jakiś czas tapiokę. Na koniec gotowania dodaj miód oraz skórkę z limonki. Ściągnij z ognia w momencie kiedy tapioka nabierze lekkiej, kremowej struktury. Nie może być zbyt gęsta, kuleczki nie powinny być rozgotowane, a delikatnie wyczuwalne na języku.
Przygotuj mus z Aperolem. Nie bój się niewielkich ilości dobrego, aromatycznego alkoholu w daniu. Podczas obróbki termicznej procenty "uciekają" a pozostaje jedynie smak samego alkoholu. Jeśli nie masz Aperola, do musu z truskawek możesz dodać czerwone wino, rum lub różowy gin. Też będzie fajnie. Jednak ja, jako fanka Aperola, nie odmówiłam sobie przyjemności dodania go do musu truskawkowego. Według mnie podkreśla smak truskawek perfekcyjnie. Aby przygotować mus należy pozbawić truskawki szypułek, umyć je i zmiksować na gładko, a następnie gotować z dodatkiem Aperola, cukru i soku z cytryny przez około 20 minut na dużym ogniu. I tutaj niemal najważniejsza uwaga. Mus praktycznie cały czas trzeba mieszać, gdyż baaardzo szaleje w garnku. Wierzcie mi na słowo. Zostawiłam go tylko na 5 minut a miałam do sprzątania całą kuchnię. Alternatywnie można wydłużyć czas gotowania musu do godziny na wolnym ogniu, wówczas cały proces odbędzie się nieco "spokojniej".
I na koniec. Po prostu podziel ugotowaną tapiokę na tyle porcji ile uważasz i podaj z musem z truskawek, owocami i migdałami. To tyle.
Smacznego, Klaudia!
Brak komentarzy