To, że w szparagach jestem zakochana bez pamięci wiecie, trąbię o tym wszem i wobec, a w sezonie trudno mi się powstrzymać, aby w ciągu tygodnia nie kupić minimum trzech pęczków mojego ulubionego bukietu. Tak, wiosną tylko takie bukiety mogę dostawać!
Na szparagi mam sposobów milion, lubię je proste z chipsem z szynki parmeńskiej i jajkiem w koszulce ale niesamowicie smakują w risotto, doskonale z makaronem i idealnie prezentują się w tarcie. Korzystam z sezonu i na pewno jeszcze nie jeden przepis ze szparagami ujrzycie w tym roku na blogu, dopóki będą dostępne.
Banalnie prosta pizza, doskonałe, cienkie ciasto i chrupiący spód a do tego lekki sos, żółty ser, szparagi, feta, szynka parmeńska i świeża bazylia. To są smaki, które uwielbiam.
Co do ciasta na pizze, to mam swoją własną, prywatną technikę wykonywania spodu. Zazwyczaj wszystko robię na oko, aczkolwiek postaram się Wam nieco ją przybliżyć. Do przygotowania perfekcyjnie chrupiącego spodu stosuję semolinę wymieszaną z mąką typ 00 w stosunku 1:1, drożdżami suchymi, solą i cukrem, dolewam odrobinę ciepłej wody oraz oliwę z oliwek i wyrabiam długo i żmudnie ciasto, którego ostatecznie konsystencja powinna być dość luźna. Odstawiam na godzinę do wyrośnięcia. Pieczenie pizzy to również istotna sprawa, gdyż piekarnik razem z blachą nagrzewam do 250 stopni, po nagrzaniu piekarnika na blaszce umieszczam pizze, którą piekę niespełna 10 minut w tak wysokiej temperaturze. Wówczas spód jest chrupiący a pizza wyśmienita!
Składniki (na 1 pizze):
- 3/4 szklanki semoliny
- 3/4 szklanki mąki pszennej typ 00
- 3-4 łyżki oliwy z oliwek
- szczypta bazylii suszonej
- 1 łyżka cukru
- szczypta soli
- 5 gram suchych drożdży
- około pół szklanki ciepłej wody
Dodatki:
- pęczek zielonych szparagów
- 50 gram sera feta
- 50 gram żółtego sera
- 203 łyżki jogurtu greckiego
- sól, pieprz, bazylia suszona
- bazylia świeża
- kilka plastrów szynki parmeńskiej
Semolinę, mąkę pszenną, drożdże, cukier i sól mieszam. Dodaję oliwę z oliwek oraz ciepłą wodę. Wyrabiam ciasto, Jeśli jest zbyt luźne - dolewam oliwy, jeśli zbyt gęste- ciepłej wody. Nie dodaję więcej mąki. Przez niemal dziesięć minut wyrabiam gładkie ciasto, które nie klei się do rąk. Dobrze wyrobione ciasto odstawiam na godzinę do wyrośnięcia.
W tym czasie jogurt grecki doprawiam solą, pieprzem i suszoną bazylią. Szparagom odrywam zdrewniałe końce i gotuję 3 minuty we wrzątku, następnie odcedzam i kroję wzdłuż na pół. Ser feta kruszę, ser żółty ścieram. Plastry szynki parmeńskiej kroję wzdłuż na pół i owijam wokół niektórych szparag.
Piekarnik nagrzewam do 250 stopni razem z blaszką, na której planuję piec pizze. Wyrośnięte ciasto rozciągam w dłoniach, ciasto musi być stosunkowo cienkie. Rozciągnięte ciasto umieszczam na papierze do pieczenia, smaruję jogurtem greckim, posypuję żółtym serem. Na wierzchu układam szparagi. Całość posypuję pokruszoną fetą oraz listkami świeżej bazylii. Pizze umieszczam w nagrzanym piekarniku i piekę przez około 10 minut, do zarumienienia. Wyciągam pizze z piekarnika, kroję i podaję od razu.
Smacznego, Klaudia.