Późna wiosna i zbliżający się początek lata, to kulinarnie najlepszy okres na smaczne, zdrowe i kolorowe dania. Sezon na moje ukochane szparagi jest w pełni, lada chwila będzie szczyt sezonu truskawkowego, a najlepsze jeszcze przed nami. To czas, kiedy najłatwiej jest zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe, i pomimo, że często szukamy wymówek przed tak wielkimi zmianami, to teraz wprowadzenie ich w życie będzie naturalne, przyjemne i smaczne. Dlatego propozycja na lekki, orzeźwiający obiad niech zostanie przez Was odpowiednio wykorzystana.
Składniki (na 2 porcje):
- 300 g filetu z pstrąga
- 1/2 cukinii
- garść szpinaku świeżego
- 250 g szpinaku mrożonego
- 4 łyżki serka śmietankowego
- 3-4 łyżki oliwy z oliwek
- 1 szalotka
- 1 ząbek czosnku
- 400 g ziemniaków
- sok z 1/2 cytryny
- 2 łyżki masła
- skórka otarta z 1 cytryny
- 4 łyżki mleka 3,2% (lub mniej)
- 250 g brokuł
- sól, pieprz
Ziemniaki obierz i gotuj w wodzie do miękkości. Odcedź, rozgnieć, dodaj masło, skórę z cytryny, szczyptę soli i mleko a następnie porządnie wymieszaj składniki na gładkie puree. Brokuł gotuj w posolonym wrzątki 8-10 minut, odcedź. Filet z ryby dopraw solą, pieprzem i sokiem z cytryny. Smaż na łyżce oliwy, najpierw 5-6 minut od strony skóry a następnie dwie minuty po drugiej stronie. Na tej samej patelni podsmaż cukinię pokrojoną w plastry i świeży szpinak 2-3 minuty, na koniec dopraw solą i pieprzem. Na patelni podduś szalotkę, czosnek i mrożony szpinak. Dopraw solą i pieprzem. Dodaj 2 łyżki wody oraz serek śmietankowy. Na talerz połóż część puree, sos szpinakowy a następnie rybę. Obok ułóż ugotowany brokuł a wierzch udekoruj cukinią i szpinakiem.
Smacznego, Klaudia!
Brak komentarzy