Właśnie dla takich chwil prowadzę tego bloga. Dla pysznej kawki, świętego spokoju i Was w tle, czytających przepisy. Jak się okazuje w praktyce dietetyka posiadanie takiego miejsca jest na wagę złota a dzielenie się z pacjentami moimi fit pomysłami, a z pozostałą resztą świata tymi niedietetycznymi, to coś cudownego. Pisanie przepisów weszło mi w krew, bardziej niż pisanie dla Was tej cholernej notki. Nigdy nie wiem od czego zacząć, na którym zdaniu skończyć i co zrobić aby dobrze Wam się to czytało.
Natomiast o jedzeniu pisać uwielbiam.
Jeśli zdarza Wam się w tym zabieganym świecie gotować czasem rosół na mięsie z kurczaka, kaczki czy innym drobiu, i nie wiecie co zrobić z nim później i z białymi warzywami również, to mam dla Was smaczny pomysł. Suma przypadku, chęci i małej ochoty na coś soczewicowego w rezultacie dała mi pomysł na to .. "danie"? A, że lubię dobrze zjeść, choć podobno nie wyglądam i lubię kolory na talerzu i smaki lekkie, słodkie, to dodatki dobrały się same.
Składniki:
- 150 g gotowanego drobiowego mięsa
- 150 g ugotowanej soczewicy zielonej
- 300 g białych gotowanych warzyw, selera i pietruszki
- cebula
- gruszka
- tymianek
- masło do smażenia
- sól i pieprz do smaku
- 2 jajka
- garść suszonej żurawiny
- 3 łyżki bułki tartej
- posiekany koperek
Sos malinowy:
- 100 g mrożonych malin
- 50 g masła
- szczypta soli, pieprzu i cukru
Na rozgrzanej patelni podduś posiekaną cebulę z tymiankiem. Dodaj gruszkę i smaż składniki do miękkości owocu. Za pomocą blendera lub malaksera zmiksuj na gładką masę gotowane i wystudzone mięso, soczewicę, białe warzywa i zawartość patelni. Dopraw składniki solą i pieprzem. Dodaj jajka oraz bułkę tartą. Do przygotowanej masy dodaj suszoną żurawinę i posiekany koperek. Przełóż przygotowaną masę do "keksówki" o wymiarach 10 cm x 20 cm wyłożonej papierem do pieczenia i piecz w piekarniku nagrzanym do 160 stopni przez 60- 70 minut. Wystudź. W garnku podgrzej mrożone maliny, które po rozpuszczeniu przetrzyj przez gęste sito. Pestki wyrzuć a malinowy mus podgrzej z masłem, solą, pieprzem i cukrem. Przygotowany pasztet podawaj z pieczywem i sosem malinowym. Gwarantuję, będzie pyszny.
Smacznego, Klaudia!
Brak komentarzy