Wczoraj na blogu wylądował przepis na lekką jak chmurka zupę krem z marchewki z masłem orzechowym i oliwą cytrynową a dzisiaj coś dla ludzi o mocnych nerwach! Wątróbka. Ma swoich zwolenników, ma swoich przeciwników. Jedni kochają, inni nienawidzą. Ja po prostu lubię. Dobrze przyrządzona, odpowiednio poddana obróbce termicznej, z odpowiednimi dodatkami to według mnie mistrzostwo świata i bije na głowę nie jedno wątpliwe mielone czy suchą pierś kurczaka. W odpowiedniej otoczce, odpowiednio zadbana, to prawdziwy afrodyzjak i rarytas. A dzisiaj w odsłonie typowo jesiennej, czyli sałatka z wątróbką w sosie malinowym z gotowanym burakiem, figą i dressingiem cytrynowo - malinowym. 

Składniki na 1 porcję:
  • garść mix sałat 
  • 1 burak gotowany 
  • 1 figa 
  • 200 g wątróbki drobiowej 
  • szczypta soli, pieprzu, olej rzepakowy, 2 łyżki syropu malinowego, łyżka mąki pszennej 
  • dressing: łyżka oliwy cytrynowej, szczypta soli i pieprzu, łyżka syropu malinowego, skórka otarta z połowy cytryny 
  • szczypiorek 
Wątróbkę oczyść i dopraw solą oraz pieprzem. Obsyp mąką pszenną. Na patelni rozgrzej olej rzepakowy i na mocniejszym średnim ogniu smaż wątróbkę z każdej strony po dwie minuty. Wlej syrop malinowy i duś wątróbkę jeszcze minutę. Ściągnij z patelni wraz sosem. Na talerzu ułóż mix sałat, wątróbkę, pokrojone figi oraz buraka. Składniki dressingu dokładnie wymieszaj aż stanie się gesty i polej nim sałatkę tuż przed podaniem. Na koniec posypuję całość szczypiorkiem lub cebulą dymką. 

Smacznego, Klaudia!



 

Brak komentarzy