Ser halloumi. Cypryjski ser wytwarzany z mleka owczego lub mieszanki mleka owczego, koziego i krowiego. Jego struktura świetnie sprawdza się w obróbce termicznej, dlatego ser jest smaczny nie tylko na surowo, ale również grillowany czy smażony. Nie jest to ser chudy, gdyż jego kaloryczność sięga ponad 300 kilokalorii, zatem już niewielki kawałek może podnieść kaloryczność dania. Nie mniej jednak świetnie się sprawdza jako dodatek do sałatek, szaszłyków czy na grzankach. Zdecydowanie jest to mój ulubiony rodzaj sera. 

Dwie grzanki ze szpinakiem i pomidorami, grillowanym serem halloumi oraz gruszką i jajkiem w koszulce to sycące śniadanie lub kolacja, przy tym smaczna forma posiłku która zachwyci niejedno podniebienie. Tak w razie gdybyście chcieli zrobić na kimś wrażenie, to podrzucam Wam ten przepis. Efekt wow murowany :)

Składniki (na 2 porcje):
  • 4 kromki ulubionego pieczywa 
  • 100 g sera halloumi 
  • 1 łyżka oleju rzepakowego 
  • 1 gruszka 
  • 1 pomidor 
  • 1 cebula 
  • 1 łyżka masła 
  • 1 ząbek czosnku 
  • garść świeżego szpinaku 
  • 2- 3 jaja 
  • szczypta soli i pieprz 
Rozpuść masło na patelni i smaż na nim posiekany czosnek i cebulę do zarumienienia. Pomidora umyj, pokrój na ćwiartki, pozbądź się pestek i pokrój w kostkę. Dodaj po warzyw na patelnię i smaż dwie minuty. Dodaj szpinak, dopraw solą i pieprzem. Odstaw. Patelnię grillową posmaruj olejem rzepakowym. Ser halloumi i gruszkę pokrój w grube plastry i smaż na rozgrzanej patelni po dwie minuty z każdej strony. Dopraw solą i pieprzem. Odstaw. Pieczywo grilluj lub podpiecz w piekarniku na chrupko. Niewielki garnek wypełnij wodą, doprowadź do wrzenia, zmniejsz ogień tak aby woda nie szalała w garnku. Wbij jedno jajko do miseczki, następnie wlej do gorącej wody i gotuj bez mieszania przez minutę. Łyżką cedzakową możesz je wyłowić, następnie przełóż je na talerz i gotuj tak pozostałe jajka. Złóż grzanki. Na każdą kromkę podpieczonego pieczywa nałóż duszony szpinak z pomidorami, następnie ułóż plastry sera halloumi i gruszki a na wierzch jajko gotowane w koszulce. Zjedz od razu, nie ma na co czekać :)

Smacznego, Klaudia!

 






Brak komentarzy