Śniadanie w wersji ekstremalnie smacznej. Wiosnę kocham przede wszystkim za szparagi od których uzależniłam się 3 lata temu i po dziś dzień ta miłość trwa a ja czekam na nie z utęsknieniem cały rok. Są świetne do kanapek, idealne do risotto, do smacznych zup krem i właściwie ugotowane, usmażone, upieczone, grillowane z szynką parmeńską, podane z jajkiem w koszulce .. też! Zawsze są perfekcyjne, mogę je jeść kilogramami! 

Składniki (na kilka kanapek):

  • 2-3 ulubione bułki 
  • 1 opakowanie sera mozzarella 
  • 3-4 czubate łyżki bazyliowego pesto 
  • kiełki rzodkiewki 
  • 3-4 jajka
  • olej rzepakowy do smażenia jajek 
  • 500 gram szparagów zielonych 
  • sól, pieprz 
  • odrobina wędzonej papryki
Bułkę przekrój na pół, posmaruj pesto, nałóż plastry sera mozzarella i upiecz w piekarniku z funkcją grilla w temperaturze 200 stopni, z włączoną górną grzałką. Piecz grzanki do delikatnego zarumienienia i rozpuszczenia sera. W tym czasie szparagi umyj, oderwij zdrewniałe końce i ugotuj we wrzątku przez 2-3 minuty. Następnie odcedź na sicie ugotowane szparagi dopraw szczyptą soli i pieprzu. Na patelni, pod przykryciem, usmaż jajka. Upieczone grzanki podaje ze szparagi, jajkiem i kiełkami. Oczywiście od razu! 

Smacznego, Klaudia. 









Brak komentarzy