Szparagi totalnie zawładnęły moją kuchnią i w sezonie wiosennym stanowią większą część spożywanych przeze warzyw w ciągu dnia. W formie tarty są niesamowicie smaczne, chociaż ja mogłabym je jeść nawet na surowo i zupełnie mi to nie przeszkadza. Tarta dla wymagającego podniebienia, które surowych szparag nie trawi. Podkręcona słodką szalotką i ogromną ilością parmezanu. Ja uwielbiam!
Składniki (na tartę o średnicy 28 cm):
Kruchy spód żytni/gryczany/pszenny:
Składniki (na tartę o średnicy 28 cm):
Kruchy spód żytni/gryczany/pszenny:
- 1/2 szklanki żytniej
- 1/2 szklanki mąki gryczanej
- 1/2 szklanki mąki pszennej
- 100 gram masła
- 1 jajko
- 1 łyżka śmietany 12%
- 1/2 łyżeczki soli
Nadzienie:
- 500 gram zielonych szparagów
- 100 gram parmezanu
- 3 jajka
- 100 ml jogurtu naturalnego
- 100 ml śmietany 12%
- sól, pieprz i zioła prowansalskie
- 3-4 szalotki
Składniki na kruchy spód zagniatam na jednolite, gładkie ciasto. Ciasto kruche umieszczam w lodówce na 30 minut a następnie wałkuję i wykładam nim formę do tarty. Piekarnik nagrzewam do 200 stopni i piekę w nim spód przez 25 minut. W tym czasie szparagom odrywam zdrewniałe końce, dokładnie je myje i przelewam wrzątkiem. Na upieczony spód układam szparagi oraz pokrojoną szalotkę. Parmezan ścieram na tarce, mieszam z jajkami, śmietaną, jogurtem i przyprawami do połączenia. Wylewam masę na szparagi. Całość piekę w piekarniku nagrzanym do 165 stopni przez 45 minut. Tartę podaję od razu.
Smacznego, Klaudia.
Brak komentarzy