Nie ukrywam, że najbardziej na świecie lubię jeść sałatki. Wystarczy jakaś zielona baza (rukola, szpinak, sałata lodowa) i dodatki (tutaj mamy ogromne pole do popisu!). Teraz czas na dressing, aczkolwiek według mnie nie jest on konieczny. Czasem wystarczy jedynie polać sałatkę aromatyzowaną oliwą z oliwek, która nada jej spójności i charakteru.

Składniki (2 porcje):
  • garść rukoli, umytej i osuszonej
  • 30 gram sera fety
  • 10 pomidorków koktajlowych
  • 1/2 awokado
  • garść prażonych orzechów nerkowca
  • olej z orzechów włoskich
Fetę kroimy w kostkę, awokado w plastry a pomidorki na ćwiartki. Na talerzu układamy rukolę, następnie pomidorki, fetę i awokado. Całość posypuję prażonymi orzechami i skrapiam olejem z orzechów włoskich.

Smacznego, Klaudia.


Brak komentarzy