Najlepsza zupa rybna jaką miałam okazję jeść do tej pory i co najdziwniejsze- wcale nie jest ugotowana na wywarze z ryby tylko na rosole drobiowym (proponuję też zwykły bulion warzywny). Smak ryby jest delikatny, wyraźniej odczuwalny ale nie "mułowaty". Pyszna, wyrazista zupka.

Składniki:
  • 3 szklanki rosołu drobiowego/bulionu warzywnego/wywaru z rybnego
  • 300 gram filetu z pstrąga łososiowego, bez skóry
  • 1 papryka czerwona
  • 2 marchewki
  • 250 ml passaty pomidorowej
  • sól
  • pieprz
  • sok z cytryny
  • natka pietruszki do ozdoby
Gotowy bulion podgrzewamy, dodajemy pokrojoną w paski paprykę oraz marchewkę pokrojoną w plasterki. Następnie dodajemy passatę pomidorową i całość gotujemy kilkanaście minut- aż warzywa zmiękną. Rybę kroimy w kostkę i wrzucamy do gotującego się na wolnym ogniu bulionu (tak by ryba się nie rozpadła). Doprawiamy zupę solą, pieprzem i sokiem z cytryny. Gotujemy jeszcze 2-3 minuty. Przed podaniem dekorujemy natką pietruszki.

Smacznego, Klaudia.




1 komentarz:

  1. Ja zraziłam się do zup rybnych właśnie przez ten przytłaczający smak ryby. Chyba takiej mi było trzeba na pierwszy raz - delikatnej. :)

    OdpowiedzUsuń