Połączenie chili z czekoladą to duet idealny. Pikanteria papryczek doskonale podkreśla smak czekolady a kwaśny dodatek granata powoduje, że całość staje się niebanalnie smaczna. Płynna czekolada wewnątrz muffinek sprawia, że masz ochotę sięgnąć po kolejną. Ty również #olejkonwenanse i gotuj nowości z #OlejWielkopolski! Ja polecam szczególnie wersję aromatyzowaną chili, bardzo przypadła mi do gustu.
Poniżej moja propozycja na przepyszne, słodkie i delikatnie pikantne muffiny z dodatkiem chili. Dodatek chili idealnie podkreśla czekoladowy smak. Całość obłędnie seksowanie smaczna. Takie prawdziwe #pornfood. Jeżeli chcesz zrobić na kimś wrażenie a Twoi bliscy nie boją się odważnych smaków- ten przepis jest dla Ciebie!
Poniżej moja propozycja na przepyszne, słodkie i delikatnie pikantne muffiny z dodatkiem chili. Dodatek chili idealnie podkreśla czekoladowy smak. Całość obłędnie seksowanie smaczna. Takie prawdziwe #pornfood. Jeżeli chcesz zrobić na kimś wrażenie a Twoi bliscy nie boją się odważnych smaków- ten przepis jest dla Ciebie!
Składniki (na 12 muffin):
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki Oleju Wielkopolskiego Chili
- 2 jaja
- 1 szklanka mleka
- 3 łyżki kakao
- 1/2 szklanki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżka likieru Amaretto
- 200 gram deserowej czekolady
- granat do dekoracji
Mąkę, kakao, cukier oraz proszek do pieczenia mieszam w jednej misce. W drugiej miksuję olej, jajka, mleko oraz Amaretto. Składniki mokre łączę z suchymi a następnie krótko mieszam. Połowę czekolady (100 gram) dzielę na kostki. Foremki na muffiny wypełniam papilotkami. Nakładam do foremek ciasto, do 3/4 ich wysokości a następnie do środka wciskam po jednej kostce deserowej czekolady. Piekę muffiny przez 25 minut w piekarniku nagrzanym do 170 stopni. Studzę na kratce. Pozostałą część czekolady rozpuszczam w kąpieli wodnej i polewam nią wystudzone muffinki. Wszystkie dekoruję pestkami granata.
Smacznego, Klaudia!
Zapraszam Was na stronę
po jeszcze więcej inspiracji!
Brak komentarzy