Lubię seksowne jedzenie. Takie, które przyciąga wzrok i widząc je, już wiesz, że chciałbyś to zjeść. Najlepiej tu i teraz. To danie to dla mnie zdecydowanie sexifood i pornfood zarazem. Obłędnie smaczne, przyciągające uwagę i kubki smakowe a zarazem tak genialne w swej prostocie. Idealnie ugotowane jajko w koszulce, chips z boczku, rozgnieciony bób i kremowe awokado. Wszystko to podane na pysznej, domowej bułeczce. Chrupiącej i jeszcze ciepłej. Czy można lepiej zacząć dzień?

Składniki (na 2 porcje):
  • 2 pszenne bułeczki
  • 2 jajka
  • 4 plastry boczku
  • garść ugotowanego i obranego bobu
  • 1/2 awokado
  • szczypta soli i świeżo zmielonego pieprzu
  • masło
Boczek smażymy na suchej patelni do momentu aż stanie się chrupki. Bułki kroimy wzdłuż na pół i opiekamy w tosterze, również na chrupko. Bób rozgniatamy widelcem, doprawiamy. Awokado kroimy w plastry. W tym czasie gotujemy jajko w koszulce. Jajko wbijamy do niewielkiej miseczki. W garnku średniej wielkości gotujemy wodę, kiedy stanie się wrząca wlewamy jednym, zdecydowanym ruchem jajko do garnka i gotujemy je przez minutę do półtorej. Wyławiamy jajko i postępujemy analogicznie z drugim. Bułki smarujemy masłem, nakładamy plastry awokado, boczek oraz jajko w koszulce. Całość posypujemy rozgniecionym bobem i doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem. Podajemy, rzecz jasna, od razu :)

Smacznego, Klaudia.


Brak komentarzy