Kolejny przepis na pierniczki, tym razem o smaku pomarańczowym i jasnej barwie. Delikatnie słodkie, kruche. Nie wiem czy zmiękną przed świętami bo wszystkie zostały zjedzone zaraz po wyjęciu ich z piekarnika. Nie szkodzi, pewnie będę piekła pierniki jeszcze nie raz przed tymi Świętami. Uwielbiam pieczenie pierniczków w gronie najbliższych, to najpiękniejszy czas.

Składniki:
  • 500 gram mąki + odrobina do podsypania
  • skórka otarta z dwóch pomarańczy
  • 2 duże jajka
  • szklanka cukru pudru
  • 100 gram masła
  • 100 gram miodu
  • 2 łyżki przyprawy do piernika
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
W garnku rozpuszczam masło z miodem. Studzę. Mąkę przesiewam z cukrem pudrem, sodą i przyprawą korzenną do miski. Dodaję jajka, przestudzoną masę oraz skórkę otartą z dwóch pomarańczy. Wyrabiam gładkie, jednolite ciasto, które umieszczam w lodówce na minimum godzinę. Po tym czasie wałkuję ciasto i wykrawam z niego kształty. Jeśli rozwałkowaliście ciasto dość grubo pieczcie pierniki 11-12 minut, natomiast jeśli wolicie cienkie ciastka to nie pieczcie ich dłużej niż 8 minut.

Miłego piernikowania i udanych wypieków!
Wasza Klaudia! :)




8 komentarzy:

  1. Tak... wczoraj też piekłam pierniki... już ich nie ma, to jakaś piernikowa magia! Są i to cała, wielka blacha, odwracam się na momencik i połowa znika :) Dziś pewno będę piekła kolejną porcję, tym razem spróbuję z pomarańczą. Dzięki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też będę piekła kolejną porcję i jutro i w sobotę prawdopodobnie bo znikają wszystkie w oka mgnieniu :)

      Usuń
  2. śliczne :) na pewno ozdobią świąteczny stół

    OdpowiedzUsuń
  3. Mmmm niemal czuję ich zapach! Wyglądają prześlicznie! :)

    OdpowiedzUsuń