Kolejny przepis na pierniczki, tym razem o smaku pomarańczowym i jasnej barwie. Delikatnie słodkie, kruche. Nie wiem czy zmiękną przed świętami bo wszystkie zostały zjedzone zaraz po wyjęciu ich z piekarnika. Nie szkodzi, pewnie będę piekła pierniki jeszcze nie raz przed tymi Świętami. Uwielbiam pieczenie pierniczków w gronie najbliższych, to najpiękniejszy czas.
Składniki:
- 500 gram mąki + odrobina do podsypania
- skórka otarta z dwóch pomarańczy
- 2 duże jajka
- szklanka cukru pudru
- 100 gram masła
- 100 gram miodu
- 2 łyżki przyprawy do piernika
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
Miłego piernikowania i udanych wypieków!
Wasza Klaudia! :)
Pięknie wyglądają!
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to :)
UsuńTak... wczoraj też piekłam pierniki... już ich nie ma, to jakaś piernikowa magia! Są i to cała, wielka blacha, odwracam się na momencik i połowa znika :) Dziś pewno będę piekła kolejną porcję, tym razem spróbuję z pomarańczą. Dzięki
OdpowiedzUsuńJa też będę piekła kolejną porcję i jutro i w sobotę prawdopodobnie bo znikają wszystkie w oka mgnieniu :)
Usuńśliczne :) na pewno ozdobią świąteczny stół
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMmmm niemal czuję ich zapach! Wyglądają prześlicznie! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podobają :)
Usuń