Niektórych z Was może zdziwić dodatek boczku. Nie od dziś wiemy, że ryby i mięso to połączenie idealne. Krewetki w szynce parmeńskiej, kawałki łososia w szynce szwarcwaldzkiej czy właśnie sos na bazie chrupiącego boczku, w którym zanurzona jest ryba.. to tylko kilka połączeń, nie mniej jednak doskonale wiemy, że taki zabieg tylko podkręca smak naszej ryby a sos dzięki temu jest bogatszy w piąty smak umami. Uwieńczeniem całości są świeże zioła, których w tym daniu zabraknąć nie powinno.
Składniki (na 2 porcje):
Aromatyzowana kasza bulgur
- 1 szklanka kaszy bulgur + 1 i 3/4 szklanki wody
- sok z 1/2 cytryny
- skórka otarta z 1 cytryny
- solidna szczypta soli
- garść posiekanej kolendry
- garść posiekanej natki pietruszki
- szczypta ziołowego pieprzu
Ryba w sosie z suszonych pomidorów i boczku:
- 250 gram filetu z dorsza bez skóry i ości
- 6-7 suszonych pomidorów z oleju oraz 1 łyżka oleju
- 2 plastry boczku
- 1/2 cebuli
- 1 łyżka mleka kokosowego
- 1/2 opakowania serka naturalnego Arla Apetina
- 3/4 szklanki bulionu
- szczypta pieprzu i soli
- sok z połowy cytryny
- świeże zioła do dekoracji, cząstki cytryny, pomidorki koktajlowe
Bulgur gotuję w podanej ilości wody. Po ugotowaniu doprawiam solą oraz ziołowym pieprzem. Dodaję do kaszy posiekane zioła: kolendrę oraz natkę pietruszki. Na końcu dodaję sok z cytryny oraz skórkę otartą z cytryny. Dokładnie mieszam. Odstawiam.
Rybę kroję na mniejsze kawałki i doprawiam solą, pieprzem oraz sokiem z cytryny. Odstawiam do lodówki. W moździerzu ucieram suszone pomidory z olejem i szczyptą pieprzu na gładką pastę. Boczek siekam bardzo drobno i smażę na suchej patelni na chrupko, wówczas wytopi się cały tłuszcz. Na patelnię wrzucam posiekaną drobno cebulę oraz pastę z pomidorów. Całość smażę 2-3 minuty. Wlewam bulion oraz mleko kokosowe i gotuję kilka chwil sos, aż zredukuje się o mniej więcej połowę. Dodaję serek naturalny Arla Apetina i dokładnie mieszam sos. Doprawiam pieprzem jeśli jest taka konieczność. Do sosu wkładam kawałki dorsza i gotuję na wolnym ogniu całość jeszcze minutę. Ściągam z ognia i podaję kawałki ryby w sosie z porcją aromatycznej kaszy bulgur. Dekoruję talerz kawałkami cytryny, świeżymi ziołami oraz pomidorkami koktajlowymi.
Smacznego, Klaudia.
super pomysł! szczególnie z kaszą bulgur, na którą ciężko mi znaleźć sposób aby nie była zbyt mdła. Na pewno wypróbuję, bo zapowiada się niesłychanie aromatycznie! ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję! Cieszą mnie takie opinie :) a bulgur w tym wydaniu jest baardzo smaczny :)
Usuń