Wszyscy znają pulled beef, czyli marynowaną, długo pieczoną wołowinę, którą następnie "szarpie" się widelcem a ona rozpływa się w naszych ustach. Dzisiaj mam dla Was nieco lżejszą propozycję na pulled turkey, czyli przygotowaną na tej samej zasadzie pierś indyka. Mięso zamarynowałam z orientalnych przyprawach a następnie piekłam 5 godzin. Po upieczeniu moczyłam mięso w soku pomidorowym przez godzinę, by nadać mu pożądanej soczystości oraz dosłownie rozszarpałam je widelcem. Aby nadal pozostać w tonie lekkich dań, postanowiłam przygotować moje ulubione pure z groszku i bazylii a całość podałam tak jak lubię najbardziej, w postaci pysznej kanapki z dodatkiem rukoli i awokado. Jest kolorowo, jest ślicznie, jest zdrowo czyli tak jak lubię najbardziej.

Składniki (na dwie duże kanapki):

Pulled Turkey (Szarpany indyk):

  • 1 kg piersi indyka 
  • przyprawy, po łyżeczce: kuminu, mielonej kolendry, soli, kurkumy, papryki wędzonej, pieprzu 
  • 2 łyżki oliwy z oliwek 
  • 1 litr bulionu
  • 1 litr soku pomidorowego,
Bazyliowa pasta z groszku:
  • 1 szklanka mrożonego groszku 
  • garść świeżej bazylii 
  • 2 łyżki oleju z prażonych orzechów laskowych 
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • szczypta soli i pieprzu 
Ponadto:
  • 2 bułki, np. domowe z tego przepisu 
  • 1/2 awokado + odrobina soku z cytryny 
  • roszponka 
W pierwszym etapie przygotowania przepisu marynuję mięso w przyprawach i oliwie z oliwek, najlepiej przez całą noc. Następnie przekładam mięso do wysokiego naczynia żaroodpornego, zalewam bulionem i piekę w piekarniku nagrzanym do 150 stopni przez 5 godzin, co jakiś czas obracając, tak by z jednej strony mięso nie wyszło suche a z drugiej soczyste. Jeśli płyn wyparuje- dolewam wody, tak by ostatecznie po 5 godzinach pieczenia, płynu powinno pozostać niewiele. Po upieczeniu mięso studzę a następnie zalewam podgrzanym sokiem pomidorowym i moczę jeszcze 2-3 godziny. Po tym czasie wyciągam mięso i "Szarpię" widelcem na drobne włókna. 
Groszek rozmrażam i miksuję z dodatkiem bazylii, oleju, soku z cytryny. Doprawiam solą i pieprzem. 
Pieczywo grilluje, by stało się odpowiednio chrupie. Spód bułek smaruję pastą z groszku, Nakładam szarpanego indyka, pokrojone w plastry awokado i roszponkę. Przykrywam wierzchnią częścią bułki i podaję od razu lub zabieram do pracy, 

Smacznego, Klaudia.






Brak komentarzy