Śniadanie w plenerze to według mnie piknik idealny. Nie ma nic lepszego niż rozpoczęcie dnia na łonie natury w towarzystwie smacznego i zdrowego jedzenia. Kubek ulubionej kawy, dobra książka i pyszny posiłek to połączenie dzięki któremu swój dzień rozpoczniesz doskonale. 
Domowe pieczywo orkiszowe oraz duszona w truskawkach i rozmarynie pierś kurczaka z dodatkiem jarmużu i kremowej ricotty tworzą kanapkę, która na wynos sprawdza się idealnie. Lekka, smaczna i prosa, niemalże idealna na śniadanie jeśli pieczywo i pierś kurczaka przygotujesz dzień wcześniej wieczorem. Rano wystarczy jedynie zapakować koszyk i wyruszyć na piknik. Takie mini podróże to dla mnie sposób na poznanie nowych miejsc. A Ty? W jaki sposób piknikujesz? 

Składniki:

Domowe bułeczki orkiszowe (6 sztuk):

  • 400 gram mąki orkiszowej typ 2000
  • 7 gram suchych drożdży
  • 1 łyżeczka soli 
  • 1 łyżeczka cukru 
  • 4 łyżki margaryny Omega Optima
  • 1/2 szklanki ciepłej wody 
Pierś kurczaka duszona w truskawkach i rozmarynie:
  • 500 gram piersi kurczaka 
  • 3 łyżki sosu sojowego 
  • pieprz
  • 2 gałązki świeżego rozmarynu 
  • 400 gram truskawek 
  • 2 łyżki margaryny Omega Optima do smażenia 
  • szczypta chili w płatkach 
Dodatki:
  • 200 gram sera ricotta
  • kilka liści jarmużu 
  • gałązki świeżego rozmarynu do dekoracji 
Pieczywo 
Mąkę mieszam z suchymi drożdżami, cukrem i solą. W garnku rozpuszczam margarynę. Studzę. Rozpuszczoną margarynę i ciepłą wodę dodaję do mąki. Całość dokładnie mieszam kilka minut, ciasto powinno mieć dość luźną konsystencję. Odstawiam do wyrośnięcia na około 45- 60 minut, do podwojenia objętości. Piekarnik nagrzewam do 180 stopni. Blachę wykładam papierem do pieczenia, za pomocą łyżki formuję niewielkie bułeczki, które odstawiam jeszcze na 10 minut do wyrośnięcia. Blachę z wyrośniętym pieczywem umieszczam w piekarniku i piekę 15-18 minut, do zarumienienia. Upieczone pieczywo studzę na kratce. 

Kurczak słodko- rozmarynowy 
Na patelni rozpuszczam margarynę razem z rozmarynem, wówczas tłuszcz zyska aromat. Pierś kurczaka kroję na mniejsze kawałki i marynuję w sosie sojowym, pieprzu i chili. Truskawki pozbawiam szypułek i kroję na ćwiartki. Na patelni smażę pierś do zarumienia, dodaję truskawki i całość duszę 8-10 minut, nadmiar powstałego sosu redukuję. Odstawiam pierś do wystudzenia. 

Wykończenie
Ostatecznie bułki pokroiłam jak pieczywo, na kromki. Każdą z kromek wysmarowałam obficie ricottą, nałożyłam jarmuż i rozmaryn. Pierś kurczaka pokroiłam w plastry i na każdą z kanapek położyłam po kilka plastrów drobiu razem z powstałą podczas smażenia konfiturą truskawkową. Przykryłam kromką pieczywa, wbiłam wykałaczkę i podałam z porcją ulubionej kawy!

Smacznego, Klaudia. 






Brak komentarzy