Tymczasem poniżej, wspomniana wyżej petarda, czyli pierś kurczaka zapiekana z botwinką, fetą, bazylią i pomidorami podana z młodymi ziemniaczkami. Serio, nic dodać, nic ująć.
Składniki (na 2 porcje):
- 2 piersi kurczaka
- pęczek botwiny
- 50 gram sera feta
- 1 łyżka oleju rzepakowego
- 1 ząbek czosnku
- pomidorki koktajlowe
- pomidor malinowy
- szczypta soli, pieprzu, majeranku i papryki słodkiej
- świeża bazylia
- młode ziemniaczki
- do młodych ziemniaczków: świeży tymianek lub świeży koperek
Botwinę siekam. Na rozgrzanym oleju smażę czosnek i posiekaną botwinkę. Po kilku chwilach dodaję fetę, całość duszę jeszcze minutę. Doprawiam pieprzem. Piersi kurczaka doprawiam solą, pieprzem, majerankiem i słodką papryką z każdej strony. Nożem wycinam wgłębienie w piersi zarówno jednej, jak i drugiej do których nakładam po porcji farszu. Tak przygotowane piersi przekładam do naczynia żaroodpornego, w którym dodatkowo umieszczam pokrojone pomidorki koktajlowe i pomidora malinowego. Całość zapiekam w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez 30-35 minut. Młode ziemniaczki szoruję i gotuję w łupinach. Upieczoną pierś podaję z porcją młodych ziemniaczków, całość posypuję bazylią i świeżym tymiankiem. Podaję od razu.
Smacznego, Klaudia.
Brak komentarzy