Jeden z obiecanych przepisów ląduje właśnie na blogu. Ciasto szpinakowe, które w ciągu ostatnich dwóch tygodni piekłam 3 razy! Skradło nie tylko moje serce, ale wielu innych osób. Smakuje przepysznie, długo utrzymuje świeżość a przy tym jest banalne w wykonaniu. Wystarczy kilka podstawowych składników i szpinak aby uzyskać ciekawie wyglądające, zielone ciasto. Wypróbujcie przepis już dziś!
Składniki (na tortownicę o średnicy 22 cm):
- 1 i 3/4 szklanki mąki
- 3 jaja
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3/4 szklanki cukru
- skórka otarta z 1 cytryny
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1 szklanka oleju rzepakowego
- 400 gram mrożonego szpinaku
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Szpinak rozmrażam, odsączam z nadmiaru wody i miksuję do rozdrobnienia, wówczas będzie mniej wyczuwalny w cieście. Jajka miksuję na puch, następnie dodaję cukier i miksuję do jego rozpuszczenia. Po chwili cienką strużką wlewam olej cały czas miksując na dość wysokich obrotach. Ostatecznie uzyskuję masę o konsystencji majonezu. Dodaję rozdrobiony szpinak, sok z cytryny i skórkę z cytryny. Mieszam. Dodaję przesianą mąkę i proszek do pieczenia. Mieszam dokładnie. Tortownicę wykładam papierem do pieczenia, wlewam ciasto i piekę przez 60 minut w piekarniku nagrzanym do 165 stopni. Studzę na kratce i dekoruję cukrem pudrem.
Smacznego, Klaudia.
polubilam ten przepis, zrobie ciasto w sobote .. dziekuje .. Ala
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję za zaufanie i komentarz! Udanych wypieków życzę :)
Usuń