Kocham zupy! Te tradycyjne i popularne i nietradycyjne i orientalne. No wszystkie! I w zupach kocham to, że można dużo kombinować. No bo czy wrzucimy kalafiora i koperek do garnka, czy pomidory... no zawsze wyjdzie coś pysznego. A więc postanowiłam upichcić to czego jeszcze nigdy nie robiłam (jak zwykle hihi) i zrobić zupę pomidorową z klopsikami. I ryżem. I jest pyszna, kremowa, pachnąca i chyba zagości na moim stole na stałe. 

Składniki:
  • młoda marchewka 4 sztuki
  • młody seler 
  • młody por
  • pietruszka
  • 1 kg pomidorów (ja użyłam około 400 gram koktajlowych żółtych i 4 pomidory malinowe dość duże)
  • litr bulionu (od bidy może być z kostki) lub wody
  • nać pietruszki
  • 300 gram mięsa mielonego wieprzowo-wołowego
  • 3 łyżki bułki tartej 
  • jedno jajko
  • sól
  • pieprz
  • 100 gram ryżu
  • dwie łyżki oliwy
  • opcjonalnie łyżka cukru


Umytą i obraną włoszczyznę oraz pomidory (nie trzeba ich pozbawiać skórki, wystarczy wyciąć twardą część) wrzucamy do garnka, zalewamy bulionem. Gotujemy zupę około 20 minut aż warzywa zmiękną. W międzyczasie wstawiamy ryż i robimy klopsiki. Do mięsa mielonego dodajemy sól, pieprz, jajko, bułkę tartą i garść posiekanej naci z pietruszki. Mieszamy wszystko porządnie i robimy niewielkie klopsiki, smażymy je na dwóch łyżkach oliwy po 2-3 minuty z każdej strony i przekładamy na talerz. Wracamy do zupy. Gdy warzywa są już dość miękkie blenderujemy zupę na gładki krem. Doprawiamy solą, pieprzem (ja lubię jeszcze dodać łyżkę cukru do smaku) i wrzucamy ugotowany ryż oraz usmażone klopsiki. Gotujemy zupę jeszcze przez 6-7 minut tak aby smaki się wyrównały. I gotowe. Mi smakuje niesamowicie. Smacznego i Wam!



Brak komentarzy