Uwielbiam takie dania!
Składniki (na dwie osoby!):
- 200 gram kurek
- 50 gram sera koziego
- 150 ml śmietanki 30%
- 200 gram makaronu kokardki (właściwie bardziej nawet pasuje tagliatelle)
- pół cebuli
- dwa ząbki czosnku
- łyżka masła
- łyżka oliwy z oliwek
- garść posiekanej natki pietruszki
- sól
- pieprz
- dodatkowo u mnie świeże oregano i tymianek
W drobną kostkę kroimy cebulkę i czosnek. Na patelni rozpuszczamy masło z oliwą z oliwek. Dodajemy cebulkę i czosnek. Smażymy około minutę. Po tym czasie dodajemy umyte, oczyszczone i osuszone kurki. Smażymy je przez około 10 minut na średnim ogniu. Dodajemy pół garści posiekanej natki pietruszki (resztę zostawmy na koniec do posypania) i śmietankę 30%. Dusimy na wolnym ogniu aż ilość śmietanki zredukuje się o połowę i zrobi się bardziej gęsta. Doprawiamy solą i pieprzem. Gotujemy makaron według przepisu na opakowaniu (potem odcedzamy i broń Boże nie przelewamy zimną wodą!). Sos jest już gotowy. Ser kozi kroimy w drobną kostkę. Zioła: oregano i tymianek myjemy i siekamy. Ciepły makaron podajemy z sosem. Całość posypujemy kozim serem i pozostałymi ziołami. Pyszne są takie dania! :)
Brak komentarzy