Propozycji na hummus na blogu jest już kilka a ta chyba najdziwniejsza. Zacznijmy jednak od początku. W ubiegłym roku natknęłam się na przepis pesto zrobionego z natki marchewki. Pomyślałam, że to dziwne, gdyż dla mnie do tej pory ta część marchwi była niejadalna. Po spróbowaniu okazało się, że smakuje nieźle a zrobione z niej pesto o dziwo wyśmienicie. Od tego momentu dzielił mnie już tylko krok do tego, by zacząć przyrządzać udziwnione dania z tym dodatkiem. Hummus z pesto jest super. Z pesto pietruszkowym również. Z każdym pesto hummus jest wyśmienity. Tak po prostu.

Składniki:
  • 1 szklanka wymoczonej przez noc i ugotowanej do miękkości ciecierzycy
  • 1 łyżka pasty tahini
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • szczypta soli i pieprzu
  • 3-4 łyżki oliwy z oliwek
  • kilka łyżek wody
  • 3-4 łyżki pesto z natki marchewki
Przepis na pesto z natki marchewki:
  • 1 szklanka umytej i osuszonej natki marchewki
  • 2 łyżki prażonych orzeszków pinii
  • 3 łyżki startego parmezanu
  • 3-4 łyżki oliwy z oliwek
  • 2 łyżki wody
  • szczypta soli oraz pieprzu
  • 1 łyżka soku z cytryny
Składniki na pesto miksujemy dokładnie za pomocą blendera lub malaksera na pesto lub jeśli mamy tyle cierpliwości ucieramy w moździerzu. Gotową pastę przekładamy do słoiczka i przechowujemy w lodówce.

Składniki na hummus miksujemy w malakserze na gładką pastę. Jeśli jest taka konieczność dodajemy więcej oliwy lub wody. Jeśli hummus jest za mało doprawiony dodajemy więcej przypraw. Podajemy z ulubionymi dodatkami.

Smacznego, Klaudia.


Brak komentarzy