Nie wiem jak dla Was ale dla mnie jest to z pewnością śniadanie mistrzowskie. Chrupiące gofry z dodatkiem cukinii, jajko w koszulce z płynnym żółtkiem i uprażony bekon. Nie jest to lekkie śniadanie, jest to bomba kaloryczna, jest to pornfood w pełnej krasie. Jest to danie na które patrzysz i wiesz, że właśnie TO chcesz dziś zjeść!

Składniki (na 2 duże lub 3 mniejsze porcje):
  • 250 gram cukinii
  • 200 gram mąki pszennej
  • 100 gram żółtego sera
  • 2 jajka
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka soli
  • 50 ml mleka
  • olej do smarowania gofrownicy
  • świeży rozmaryn
  • do podania: jajka ugotowane w koszulce, chips z boczku lub podsmażony bekon, cebula dymka
Włączam gofrownicę, przed pierwszym pieczeniem powinna się nagrzewać minimum 10 minut. Cukinię ścieram na tarce o grubych oczkach, odstawiam na bok a następnie odciskam nadmiar soku, który wytworzyła. Ser ścieram również na tarce o grubych oczkach. Rozmaryn siekam. Białka oddzielam od żółtek i ubijam na sztywno ze szczyptą soli. Żółtka, mleko, proszek do pieczenia, mąkę, cukinię, ser i sól mieszam dokładnie. Następnie stopniowo dodaję ubite na sztywno białka. Do nagrzanej gofrownicy nakładam po łyżce przygotowanego ciasta i piekę przez 4-5 minut, aż gofry staną się chrupkie. Postępuję analogicznie z pozostałym ciastem, natomiast upieczone gofry przekładam na kratkę, jeden obok drugiego. Upieczone gofry układam na talerzu jeden na drugim (około 4-5 sztuk). Podaję z jajkiem w koszulce i chipsem z boczku lub podmażonym bekonem. Całość posypuję cebulą dymką. Obie wersje przetestowane, są równie smaczne!

Smacznego, Klaudia!



Brak komentarzy