Uwielbiam owsianki, chociaż jako dziecko nie jadłam ich nigdy. W dorosłym życiu nauczyłam się jeść taką formę śniadań i to właściwie ze względu na odchudzanie, niż z chęci jedzenia owsianych płatków. Początki były trudne, wcale nie smakowała mi taka forma śniadań. Dziś nie wyobrażam sobie dobrego śniadania bez płatków owsianych, są moim uzależnieniem. Proste, szybkie a przy tym smaczne. Gotowane, surowe lub... pieczone. Najlepiej z kwaśnym jabłkiem, krojone. Uwielbiam takie śniadania!
Składniki (na 3-4 porcje):
- 1 szklanka płatków owsianych
- 4-5 jabłek antonówek
- 2-3 łyżki ksylitolu
- 2 łyżki otrębów
- 3 jaja
- 1/2 szklanki mleka
- ekstrakt z wanilii
- garść suszonej żurawiny
- garść orzechów laskowych
- do podania: miód i kiwi
Płatki, otręby, orzechy, ksylitol, jaja, mleko, wanilię i żurawinę dokładnie mieszam i odstawiam. Jabłka obieram i ścieram na tarce o grubych oczkach. Mieszam starte jabłka z owsianką i całość przekładam do naczynia żaroodpornego. Piekę owsiankę przez 45 minut w temperaturze 175 stopni, do zarumienienia. Jeszcze ciepłą kroję i podaję z miodem oraz kiwi.
Smacznego, Klaudia!
Brak komentarzy