Smaczne bułeczki, delikatnie maślane. Miękkie w środku, z zewnątrz chrupiące. Idealne na śniadanie lub do burgerów.

Składniki (na 10 niewielkich bułeczek):
  • 350 gram mąki pszennej
  • 150 ml mleka
  • 50 ml ciepłej wody
  • 7 g suchych drożdży
  • 1 łyżka miodu
  • 1 łyżeczka soli
  • 50 gram roztopionego masła
  • 1 małe jajko
  • 1 żółtko do posmarowania bułeczek, czarny sezam i kminek do posypania

W misce mieszam mąkę z drożdżami. Dodaję mleko, wodę, miód, sól i jajko. Wyrabiam dokładne ciasto na jednolitą masę. Wlewam rozpuszczone masło i ponownie wyrabiam ciasto przez kilka minut. Nie powinno kleić się do rąk, natomiast musi mieć jednolitą konsystencję. Jeśli sądzimy, że ciasto się zbyt mocno klei należy dodać niewielką ilość mąki. Ciasto odstawiamy do wyrośnięcia na około 90 minut. Powinno podwoić swoją objętość. Po tym czasie z ciasta formujemy 10 kulek i układamy je na blaszce w 5 cm odstępach od siebie. Odstawiamy do ponownego wyrośnięcia na 30 minut. Po tym czasie bułeczki smarujemy roztrzepanym  żółtkiem, posypujemy sezamem lub/i kminkiem i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez 15 minut*. Studzimy na kratce.

*Część bułeczek piekłam przez pierwsze 5 minut w 230 stopniach, następnie obniżałam temperaturę do 200 stopni i dopiekałam przez 10 minut. Uważam, że te bułeczki spiekły się zbyt mocno co widać na zdjęciach. Pozostałe piekłam przez 15 minut w 200 stopniach i uważam, że to wystarczy.

Smacznego, Klaudia.




2 komentarze:

  1. mam zamiar dzisiaj robić bułeczki do hot-dogów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, do hot-dogów nigdy nie robiłam! Podziel się przepisem :)

      Usuń