Zainspirowana pewnym ciekawym blogiem, którego autor najwyraźniej pochodzi z Poznania, postanowiłam zrobić taki obiad. Każdy składniki doskonale zna, wystarczy tylko poskładać je w całość. Pyszny, niedzielny obiad. My uwielbiamy!

Składniki (na 3 porcje):

  • 500 gram piersi z kurczaka
  • bułka tarta 
  • 5 jaj
  • 8-9 niewielkich ziemniaków
  • kalafior
  • 100 gram masła
  • 4 łyżki oliwy z oliwek
  • pieprz 
  • sól 
  • kilka łyżek mąki
  • świeży tymianek
Ziemniaki obieramy i gotujemy w całości, w osolonej wodzie, do miękkości. Kalafiora dzielimy na kilka części i gotujemy w nieosolonej wodzie przez 15-20 minut (solimy dopiero na koniec gotowania). W tym czasie robimy sznycle. Piersi kurczaka dzielimy na części, które rozbijamy, doprawiamy solą i pieprzem. Obtaczamy najpierw w mące, potem w jaju (roztrzepujemy dwa jaja), na końcu w bułce tartej. Smażymy na maśle (50 gram) i oliwie z oliwek (2 łyżki). Na drugiej patelni smażymy 3 jaja sadzone (około 3-4 minuty) na oliwie z oliwek, doprawiamy je solą i obficie pieprzem. Kilka łyżek bułki tartej smażymy na suchej patelni lub w garnku, cały czas mieszając, na średnim ogniu. Po kilku minutach, gdy bułka tarta zbrązowieje, dodajemy 50 gram masła i dokładnie mieszamy. 
Teraz składamy nasze danie w całość. Niewiele składników a jednak. Na talerzach układamy po sznyclu, na to kładziemy jajo sadzone (najlepiej żeby żółtko było płynne). Obok sznycla kładziemy po 2-3 ziemniaki, doprawiamy je jeszcze solą i świeżym tymiankiem. Teraz czas na kalafiora, na nim powinny znaleźć się masło i bułka tarta. To wszystko, smacznego. 



Brak komentarzy