Tym razem połączenie, które chciałabym Wam przedstawić nie jest zbyt oczywiste, jednak pasuje do siebie jak ulał! Piwa typu Weissbier świetnie komponują się z tłustymi rybami oraz z serami. Postanowiłam to połączenie wykorzystać i urozmaicić je o dodatek grillowanych owoców przez wzgląd na kwaśny smak piwa z cierpkim posmakiem, które świetnie podkręca smak tych owoców. Całość podałam z czarnym ryżem, który jest wspólnym mianownikiem dla typu piwa oraz dla tłustej ryby, gdyż jego smak wzbogaciłam o tymianek i skórkę z cytryny. Danie i rodzaj piwa dopełniają się idealnie. I choć połączenie nie jest zbyt oczywiste całość pozytywnie zaskakuje smakiem!
 
Składniki:
  • 350-400 gram filetu z łososia*
  • pół mango
  • 1 mała gruszka
  • 50 gram koziego sera, kremowego 
  • świeży tymianek
  • sól i pieprz
  • 1/2 szklanki czarnego ryżu + 1 szklanka wody
  • skórka otarta z 1 cytryny
  • sok z 1/4 cytryny
  • piwo typu Weissbier do podania
 
Ryż gotujemy w podanej ilości wody z dodatkiem szczypty soli oraz tymiankiem i skórką cytryny aż ten całkowicie wchłonie płyn. Filet z łososia pozbawiamy skóry i ości, doprawiamy solą i grubo mielony pieprzem oraz sokiem z cytryny. Mango kroimy w grube paski a gruszkę na ćwiartki lub ósemki. Patelnię grillową rozgrzewamy dość mocno i grillujemy na niej owoce z każdej strony, tak długo aż uzyskamy charakterystyczne paski. Następnie grillujemy łososia: 4 minuty od strony skóry+ 1 minuta z drugiej strony, ponownie przekładamy go na stronę skóry i pozwalamy mu odpocząć kilka minut. W tym czasie układamy na nim pokrojony w kostkę kozi ser i część pokrojonych w kostkę grillowanych owoców. Na talerzu układamy ugotowany ryż a obok grillowanego łososia i resztę grillowanych owoców. Doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem. Dekorujemy skórką z cytryny oraz świeżym tymiankiem. Podajemy z piwem typu Weissbier, które najlepiej smakuje kiedy osiągnie temperaturę 7 stopni.
 
Smacznego, Klaudia.

*Danie można wykonać również wykorzystując tradycyjnego grilla.




 
 
Kulinarne inspiracje z Love Beer

Brak komentarzy