Z dostępnych źródeł wynika, iż jest to deser Australijski i Nowo Zelandzki. Wysuszona beza z dodatkiem lekkiego kremu na bazie bitej śmietany lub mascarpone oraz owoców. Idealny letni deser. Samą bezę można przygotować nawet dobę wcześniej przed podaniem, a następnie godzinę przed zaserwowaniem deseru można wypełnić ją kremem i owocami. Świetnie smakuje podane z Prosecco.

Składniki:
  • 4 białka jaj
  • 150 gram cukru
  • 1 łyżka octu lub soku z cytryny
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • mascarpone
  • 4 łyżki śmietany 18%
  • 1 łyżka cukru pudru
  • świeże owoce: borówki, maliny i czerwone porzeczki
Ubijamy białka. Kiedy będą odpowiednio napuszone stopniowo dodajemy cukier, po jednej łyżce. Następnie dodajemy ocet oraz mąkę ziemniaczaną i delikatnie mieszamy. Gotową masę przekładamy na blachę, wyłożoną papierem do pieczenia (najlepiej na papierze narysować ołówkiem okrąg o średnicy około 20-22 cm). Formujemy bezę- boki powinny być znacznie wyższe niż środek bezy. Gotową bezę wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, po 5 minutach pieczenia zmieniamy temperaturę na niższą- 140 stopni. Pieczemy bezę w tej temperaturze 90-95 minut. Po upieczeniu studzimy bezę w piekarniku, dopiero po ostudzeniu wypełniamy ją kremem.
Mascarpone miksujemy z cukrem pudrem i kwaśną śmietaną. Owoce myjemy i osuszamy ręcznikiem papierowym. Ostudzoną bezę wypełniamy krem i owocami. Podajemy od razu lub po schłodzeniu maksymalnie przez godzinę.

Smacznego, Klaudia.


1 komentarz: