Dynia, dynia i jeszcze raz dynia. Tak właśnie mogę podsumować miniony tydzień, gdyż moja babcia obdarowała mnie piękną, pachnącą i bardzo pomarańczową dynią o wadze, myślę, 7 kg co najmniej. Cóż, nie pozwoliłabym na to aby tyle dobrego mogło się zmarnować, dlatego 1/4 dyni zamroziłam a resztę, co do kawałka, idealnie rozporządziłam. Mogę z całą pewnością zapowiedzieć, iż w najbliższym czasie zasypię Was dyniowymi pomysłami. I nie będą to halloweenowe potwory :D
Dynia ma bardzo mało kalorii, zaledwie 20 kcal na 100 gram i głównie składa się z wody. Jej zaletą jest to, że ma bardzo mało tłuszczu dlatego świetnie nadaje się na diecie. Dania z dynią charakteryzują się niską kalorycznością oraz są lekkostrawne.
Składniki:
- szklanka puree z dyni (około 220 gram, dynię pieczemy przez 25-30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, następnie blenderujemy na gładki krem)
- 4 łyżki cukry trzcinowego
- szklanka płatków owsianych (lub orkiszowych)
- 2 jaja
- 3 łyżki mąki orkiszowej
- łyżeczka sody oczyszczonej
- 3 łyżki jogurtu naturalnego
- 3 łyżki otrębów owsianych (lub więcej mąki)
- łyżka siemienia lnianego
- pół szklanki orzechów włoskich
- 80 gram suszonych śliwek
- 2 łyżki oleju kokosowego (można zastąpić masłem, oliwą z oliwek)
- łyżeczka cynamonu
- 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
- Polewa: 50 gram gorzkiej czekolady + 2 łyżki masła (rozpuszczamy w kąpieli wodnej), ewentualnie posiekane drobno orzechy laskowe do dekoracji
Puree z dyni mieszamy z jajkami oraz płatkami owsianymi i odstawiamy na 15 minut. Po tym czasie dodajemy mąkę, olej, jogurt naturalny, siemię lniane, otręby, cukier, cynamon, gałkę muszkatołową oraz sodę i dokładnie mieszamy. Śliwki kroimy na mniejsze części i wrzucamy do miski z ciastem, dodajemy również nasiona słonecznika i całość przelewamy do formy (keksówka o długości 30 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Formę wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 45-50 minut. Ciasto studzimy na kratce, polewamy polewą i dekorujemy orzechami.
Smacznego, Klaudia.
Brak komentarzy