Kiedyś ktoś mi zwrócił uwagę, że chleb z maszyny to straszna zbrodnia i osoba, która prowadzi bloga nie powinna nawet się chwalić, że coś takiego robi. No cóż.. Moja przygoda z pieczeniem domowego chleba dopiero się zaczęła, jeszcze nie czuję się na siłach by próbować czegoś ambitniejszego. Jestem dumna, że zaczęłam sama piec chleb nawet jeśli jest on z maszyny. Jest on smaczny a przy tym prosty.
Chleb z suszonymi pomidorami i oliwkami to przepyszny wariant, który świetnie smakuje solo, jak i z wytrawnymi dodatkami lub nawet twarożkiem.
Składniki (wkładamy do maszyny według podanej kolejności):
- 400 ml letniej wody/mleka
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- łyżka cukru trzcinowego nierafinowanego
- łyżeczka soli
- 300 gram mąki razowej żytniej typ 2000
- 200 gram mąki razowej pszennej typ 1850
- 50 gram otrębów owsianych
- 25 gram świeżych drożdży
- garść siemienia lnianego
- garść nasion słonecznika
- 8 suszonych pomidorów
- 15 czarnych oliwek
Do maszyny wkładamy kolejno wymienione składniki, oprócz siemienia lnianego, nasion słonecznika, suszonych pomidorów i oliwek. Ustawiamy na maszynie: chleb razowy, skórka mocno wypieczona oraz 1000 gram czyli całkowita waga chleba i włączamy maszynę. Kiedy pojawi się napis ADD (mniej więcej po ponad godzinie) należy dodać siemię lniane, nasiona słonecznika, pokrojone w paski suszone pomidory oraz oliwki w całości. Po upieczeniu otrzymujemy pyszny, miękki chleb.
Jeżeli nie posiadamy maszyny do pieczenia chleba zaczynamy od zrobienia rozczynu (z części mąki, drożdży, cukru i najlepiej mleka) i odstawiamy do wyrośnięcia- konsystencja gęstej śmietany. Następnie dodajemy resztę mąki, resztę wody lub mleka, sól oraz wszystkie pozostałe składniki. Ponownie odstawiamy do wyrośnięcia. Po tym czasie formujemy chleb i wkładamy do formy i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 60 minut, powinno być gotowe. Ewentualnie pozostawiamy chleb przez dodatkowe 5 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni aby uzyskać chrupiącą skórkę.
Brak komentarzy