Z burakiem u mnie jest tak... Ostatnio pokochaliśmy się bez opamiętania, szalenie i mam nadzieję, że trwale. Przy każdej okazji, kiedy tylko mam włączony piekarnik, wrzucam 2-3 buraczki owinięte folią aluminiową na godzinkę, niech się pieką.. zawsze coś z tego wyczaruję.
Składniki (dwie porcje):
- 1 mały, pieczony burak (180 stopni, 1h)
- garść rukoli
- 60 gram sera feta
- garść migdałów solonych
- szczypta soli
- 2 łyżki oleju z orzechów włoskich
- krem balsamiczny
Upieczonego buraka obieramy ze skórki i kroimy w kostkę. Rukolę myjemy, suszymy i układamy na talerzach. Migdały prażymy na patelni z dodatkiem szczypty soli, będą bardziej chrupiące i smaczniejsze. Na rukoli układamy pokrojonego buraczka oraz fetę a całość posypujemy posiekanymi, prażonymi migdałami. Całość polewamy olejem z orzechów włoskich i dekorujemy kremem balsamicznym, który świetnie komponuje się z burakiem.
Smacznego, Klaudia.
Brak komentarzy