Sezon na cukinię trwa w pełni a w związku z tym jak co roku zostałam obdarowana nią hojnie przez najbliższą mi rodzinę. Pewnie byłabym najszczęśliwsza na świecie, gdyby nie fakt, że dwa potężne cuda dostałam dzień przed wyjazdem na urlop. Dłużej nie myśląc starłam część cukinii i zrobiłam muffiny. Wyszły obłędne, pyszne i bardzo czekoladowe! W ogóle nie czuć w nich cukinii, nadaje jedynie odpowiedniej wilgotności ciastu.

Składniki (na 8 dużych muffinek):
  • 1 szklanka mąki (ja użyłam owsianej)
  • 1/2 szklanki cukru (lub mniej)
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 2 czubate łyżki kakao
  • 2 jajka
  • 1/3 szklanki rozpuszczonego masła
  • 200 gram startej cukinii (bez skórki, na dużych oczkach)
  • ewentualnie posiekana czekolada
Jajka mieszamy z masłem i cukinią. W drugiej misce mieszamy mąkę, kakao, proszek do pieczenia, sól i cukier. Składniki mokre mieszamy ze składnikami suchymi. Jeśli używamy dodajemy posiekaną czekoladę. Całość dokładnie mieszamy i przekładamy do silikonowych foremek. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez 20-22 minuty, do suchego patyczka. Studzimy.

Smacznego, Klaudia.


1 komentarz: