Marzenie o serniku z dynią siedzi w mojej głowie już ponad rok, od kiedy to zaczęłam eksperymentować z gotowaniem na większą skalę. Potem zaczęłam się bardzo zdrowo odżywiać i wszelkie słodycze poszły w odstawkę. Dziś nadal odżywiam się zdrowo, nie mniej jednak lubię od czasu do czasu upiec dobry sernik lub inne ciasto, które oczywiście będzie mniej tłuste i zdrowsze niż inne. Największym grzechem w tym cieście jest polewa z białej czekolady- uważam jednak, że można ją pominąć bo ciasto samo w sobie jest i słodkie, i pyszne!
Składniki (na tortownicę o średnicy 16 cm):
- 200 gram chudego twarogu
- 150 gram puree z dyni*
- 2 jajka
- 1/2 szklanki cukru (trzcinowego, białego, stewii lub ksylitolu- wszystko jedno)
- 1 laska wanilii
- 3 łyżki budyniu waniliowego (proszek)**
- 150 gram herbatników lub ciastek orzechowych, ja użyłam tych
- 5 suszonych śliwek
- 2 łyżki masła
- 1 łyżka miodu
- na polewę: 50 gram białej czekolady+ 2 łyżki oleju z orzechów włoskich***
Smacznego, Klaudia.
*Pokrojoną i pozbawioną nasion dynię piekę w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 90 minut, następnie obieram i miksuję na puree.
**W wersji bezglutenowej można zastąpić mąką ziemniaczaną.
***Można zastąpić masłem.
Mmm, pyszności)))
OdpowiedzUsuńPolecam zrobić w sezonie dyniowym! :)
UsuńMuszę też taki upiec, mniam:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! :)
UsuńMmm, coś cudownego!
OdpowiedzUsuńPrzepadam za dyniowymi sernikami :)