Przepyszne pierniczki, które są miękkie zaraz po upieczeniu i pozostają miękkie przez jeszcze długi, długi czas. Z pewnością najsmaczniejsze jakie upiekłam w tym roku, polecam!
Składniki ( na około 60 pierniczków):
- 3/4 szklanki miodu
- 11/3 szklanki cukru
- 75 gram masła
- 50 gram smalcu
- 40 gram przyprawy korzennej do piernika
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka imbiru
- 1/2 łyżeczki mielonego pieprzu
- 1/2 łyżeczki mielonego kminku
- 1/2 łyżeczki sody
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia marki Delecta
- 2 jajka
- 1 i 1/2 - 2 szklanki mąki
- 1/2 szklanki mąki żytniej
- 2 łyżki kwaśnej śmietany 18%
- 50 gram suszonej żurawiny
- 50 gram posiekanych orzechów włoskich
- 50 gram płatków migdałowych
- 50 gram rodzynków
- do dekoracji: lukier biały (białko ubite na sztywno z dodatkiem 1/2 szklanki cukru pudru), groszki marki Delecta, kolorowa dekoracja marki Delecta- im więcej różnych dodatków tym lepiej
Masło, smalec, miód i cukier rozpuszczamy w garnku do momentu skarmelizowania cukru. Studzimy. Do miski przesiewam mąki, wszystkie przyprawy, sodę i proszek. Do rozpuszczonej masy maślanej, po przestudzeniu, dodaję jajka, śmietanę oraz mąki. Całość dokładnie mieszamy. Dodajemy wszystkie bakalie i całość dokładnie mieszamy. Ciasto umieszczamy w lodówce np. na jedną dobę (lub więcej). Po tym czasie ciasto znacznie zgęstnieje. Wałkujemy ciasto na grubość 0,5 mm (jeśli trzeba to podsypujemy mąką) i wykrawamy dowolne kształty. Ciastka pieczemy w piekarniku nagrzanym do 190 stopni przez 10-12 minut. Studzimy na kratce i przechowujemy w puszce po upieczeniu. Na kilka dni przed podaniem dekorujemy lukrem i posypkami marki Delecta, gdyż są przepyszne i naturalne.
Smacznych Świąt życzy Klaudia.
Brak komentarzy